Odpowiadasz na:

Re: Jak to jest być żoną ginekologa....

Czy to znaczy, że pracownik warzywniaka, który codziennie wyrzuca do kontenera nadpsute owoce i warzywa, po powrocie do domu nie ma ochoty zjeść soczystej mandarynki lub truskawki? ;-)

Czy to znaczy, że pracownik warzywniaka, który codziennie wyrzuca do kontenera nadpsute owoce i warzywa, po powrocie do domu nie ma ochoty zjeść soczystej mandarynki lub truskawki? ;-)

zobacz wątek
7 lat temu
~Hela

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry