Odpowiadasz na:

Re: Jak to jest być żoną ginekologa....

Dokładnie, od nagłych sytuacji jest pogotowie. Nie wyobrażam sobie wydzwaniać do lekarza po nocy. Potem pacjentki mają pretensje, że lekarz na dyżurze jest niewyspany i rozkojarzony, jak same z... rozwiń

Dokładnie, od nagłych sytuacji jest pogotowie. Nie wyobrażam sobie wydzwaniać do lekarza po nocy. Potem pacjentki mają pretensje, że lekarz na dyżurze jest niewyspany i rozkojarzony, jak same z byle bólem brzucha lub skurczem łydki wydzwaniają do człowieka środku nocy i nie pozwalają mu spać...

zobacz wątek
7 lat temu
~Hela

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry