Odpowiadasz na:

Re: Jak to jest być żoną ginekologa....

Dlatego żona, jeśli sam lekarz się na to godzi podając ten numer, pretensji mieć nie powinna. A tutaj to chyba tak naprawdę specjalizacja nie ma znaczenia, dlatego że inni lekarze także bywają w... rozwiń

Dlatego żona, jeśli sam lekarz się na to godzi podając ten numer, pretensji mieć nie powinna. A tutaj to chyba tak naprawdę specjalizacja nie ma znaczenia, dlatego że inni lekarze także bywają w całodobowym kontakcie z pacjentami i ginekologia to nie jest żaden wybryk ;)

Bardziej chodziło chyba o to czym konkretnie się zajmuje na co dzień, gdzie zagląda i co bada ;) ;) ;)

zobacz wątek
7 lat temu
~SwSi

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry