Re: Jak to jest być żoną ginekologa....
Czytalam ze naukowcy z Niemiec i Szwecji udowodnili ze mezczyzna decydujacy sie na specjalizacje ginekologa ma 4 krotnie wieksze pradopodobienstwo na patogie rodzinne. Mowa tutaj o...
rozwiń
Czytalam ze naukowcy z Niemiec i Szwecji udowodnili ze mezczyzna decydujacy sie na specjalizacje ginekologa ma 4 krotnie wieksze pradopodobienstwo na patogie rodzinne. Mowa tutaj o uprzedmiotowieniu waginy i pojawianiu sie dewiacji. Pomyslcie na logike jakim trzeba byc zwyrolem aby powiedziec bedac studentem: "mamo juz wiem co chce robic w przyszlosci! Ogladac waginy min 8h dziennie".
Kobiety nie powinny chodzic do mezczyzn ginekologow tylko do kobiet bo my jestesmy lepsze w tej dziedzinie. W medycynie powinni wprowadzic parytety bo nadal w polsce nie ma rownouprawnienia! A Wy gdzie byliscie jak byly wybory ?! Zjednoczona lewica ponizej 5%?! Skandal!
zobacz wątek