Widok
Jak z hałasem od samolotów w Baninie?
Dzień dobry wszytkim.
Mam pytanie do mieszkańców Banina (szczególnie północnej części). Jak z hałasem lądujących a szczególnie startujących samolotów? Wiem, że pewnie w domu nie słychać ale na zewnątrz, jak się siedzi w przysłowiowym ogródku mocno przeszkadza? Chodzi mi o okolice północnej strony Banina; SaturnaBursztynowa?
Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich.
Mam pytanie do mieszkańców Banina (szczególnie północnej części). Jak z hałasem lądujących a szczególnie startujących samolotów? Wiem, że pewnie w domu nie słychać ale na zewnątrz, jak się siedzi w przysłowiowym ogródku mocno przeszkadza? Chodzi mi o okolice północnej strony Banina; SaturnaBursztynowa?
Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich.
Czemu szczególnie startujące ? akurat one są praktycznie niesłyszalne, bo mają 2-3x większy kąt natarcia, nad Baninem są już wysoko. Lądujące słychać w całym baninie i tyle - zależy w którym miejscu ulicy zamieszkasz - są takie miejsca w Baninie gdzie samolot przelatuje nad domem i w domu zawsze go słychać (nawet zamknięte okna), a 400-500m dalej już nie. Nie każdy samolot leci też idealnie w linii do lotniska - rozrzut potrafi być o 100m a to już robi różnicę (np. czasem słychać lądujące samoloty nad Lidlem w srodku, ale nie każdy).
No i jak jest brzydka pogoda (czyli wieje do morza) to samoloty lądują od Moreny. Jak jest ładna, to wieje od morza i wtedy u nas.
No i jak jest brzydka pogoda (czyli wieje do morza) to samoloty lądują od Moreny. Jak jest ładna, to wieje od morza i wtedy u nas.