Widok
Jak zostać mieszkańcem Trójmiasta?
Opinie do artykułu: Jak zostać mieszkańcem Trójmiasta?.
Artykuł na temat: Demografia i statystyka
Jeszcze 500 lat temu, by zostać gdańszczaninem, trzeba było ujawnić wielkość majątku i zapłacić od niego 2 proc. podatek. Jakie formalności należy załatwić dziś, by zostać pełnoprawnym, stałym, mieszkańcem Gdańska, Gdyni lub Sopotu?
W tożsamość Gdańska już setki lat temu licznie wpisywali się kupcy, rzemieślnicy, artyści czy szkutnicy przyjeżdżający z Niemiec, Niderlandów, Francji, a nawet ze Szkocji. Dawniej uzyskanie obywatelstwa miejskiego umożliwiało pełnienie funkcji ...
Artykuł na temat: Demografia i statystyka
Jeszcze 500 lat temu, by zostać gdańszczaninem, trzeba było ujawnić wielkość majątku i zapłacić od niego 2 proc. podatek. Jakie formalności należy załatwić dziś, by zostać pełnoprawnym, stałym, mieszkańcem Gdańska, Gdyni lub Sopotu?
W tożsamość Gdańska już setki lat temu licznie wpisywali się kupcy, rzemieślnicy, artyści czy szkutnicy przyjeżdżający z Niemiec, Niderlandów, Francji, a nawet ze Szkocji. Dawniej uzyskanie obywatelstwa miejskiego umożliwiało pełnienie funkcji ...
3miasto dzisiaj...
To nie tylko Gdynia, Sopot, Gdańsk... 3miasto dzisiaj to wszystko od Sierakowic po Władysławowo, od Pruszcza Gd po Lebork..wystarczy zobaczyć ile osób przyjeżdża codziennie do pracy do 3 miasta...ile ludzi wyprowadziła się 3 miasta..którzy dorastał i wychowywał się w 3 mieście. Osobiście mieszkam po za 3 miastem na codzień pracuje w Gdańsku natomiast żona w Gdyni
Sorry Miami ale bredzisz. Ludzie zawsze dojeżdżali do miasta do pracy ale to nie czyniło ich mieszkańcami Trójmiasta. Ponosi cię niezła fantazja albo żal d*pę ściska, że mieszkasz w zapyziałym miasteczku jeżeli wkluczasz Władysławowo do Trójmiasta. Nawet Pruszcz Gdański, mimo nazwy i bezposredniego sąsiedztwa nie jest dzielnicą Gdańska i nie należy do Trójmiasta.
Pomyśl zanim napiszesz takie głupoty.
Pomyśl zanim napiszesz takie głupoty.
Pudło inżynierku, gorzej nie mogłeś trafić! Nie będę się z tobą licytować. Nie mam też nic przeciwko przyjezdnym, niech każdy sobie żyje gdzie chce, świeża krew też się przyda bo różnorodność wzbogaca. Naciąganie faktów i granic 3m przez Miami jest jednak bzdurą do potęgi i niczym nie podpartą subiektywną opinią. Wygląda raczej na to, że tyasz kompleksy tak się rzuciłeś.
Tylko słoik może coś takiego napisać
Mieszkańcy Gdańsk chętnie witają nowych mieszkańców. Część przyjezdnych niekoniecznie gdyż masowy napływ nowych mieszkańców, w tym dużej mierze Ukraińców podnosi ceny wynajmu. Buduje się dwa razy więcej niż jeszcze kilka lat temu ale chwile jeszcze potrwa zanim rynek się unormuje
Czas na zmiany w Gdańsku
Afera goni afere . ZKM nie ma na podwyżki dla kierowców autobusów którzy teraz zarabiają 10 zł za h ciężkiej odpowiedzialnej pracy i prosili o 2 zł więcej nie dostali ani gorsza więcej bo nie ma pieniękdzy ..... w tym czasie renoma wygrywa przetarg na bagatela 20 mln zł za 3 lata kontrolowania biletów !!! nawet gdyby policzyc 20 praconików kórzy zarabialiby 3-4 tys zł plus biro 15 tys zł + praconicy biurowi koszty nie sięgają nawet 7 mln zł !!! gdzie resta 13 mln zł ?? możecie się domyśleć już wiele lat temu Lisicki który teraz jest dyrektorem ZKM bronił osiłków z renomy jak pobili niepełnosprawną kobietę teraz nagle Lisicki jest dyrektorem ZKm nagle ta sama fiema wygrywa przetarg za gigantyczną kwotę i zawsze jest taki sam scenariusz do przetargu stają dwie firmy jedna z warszawy druga z Gdańska renoma i zawsze ta z Warszawy jest o pare mln droższa od renomy. to jedna ze stu afer w Gdańsku gdzie robi się przetargi tak żeby sciagnąć pieniądze z miasta a żałuje się pieniedzy dla mieszkańców. Gdańsk stał się miejscem gdzie dobrze żyje się bogatym zwykłych mieszkańców ma się głęboko. Pan prezydent którego nie chdce wystawić ani PO ani nie chcą go mieszkańcy afera goni aferę co chwilę jest o coś oskarżany potrafi wyjść do telewizji i powiedzieć z usmieszkiem że " jeśli sądzicie ze zrezygnuje z kandydowania na prezydenta miasta Gdańska głeboko się mylicie" - Otwórzcie oczy Gdańszczanie to nie dla was są remonty mosty na motławie - to deweloperka kupuje w tych miejscach ziemie i robi wszystko żeby metr sprzedać jak najdrożej dlatego nagle rewitalizacje forum radunia - peron skm dolne miasto to firma LPP most na motłowie firma Eurostyl która w tym samym czasie zbudowała apartamenty przypadek ? Gdańszczanie otwórzcie oczy !
I tak wiadomo glupcy z Pisu kto tu wygra.Dajcie sobie spokoj..
..pisuary z jakakolwiek agitacja wyborcza Adomowicz jak zwykle wygra.Malo tego jak za 8 lat bedzie mial chec i stanie do wyborow to tez by wygral.On tu wygra zawsze glupki pisowskie a wiecie dlaczego???Bo nikt nie da wiary w te wasza polityczna nagonke na niego..ze mieszkan nie zglosil..ze zatail cos..ze oszukal urzad...My Gdanszczanie w d*pie to mamy!;)I tak na niego zaglosujemy a was i kaczynskiego tu nienawidzimy
Gdańszczanie otwórzcie oczy i nie dajcie zwieść się pisiorom.
Po 2 latach rządów tego skandalicznego rządu mamy:
- brak inwestycji (S7 jest z czasów PO)
- fatalne stosunki z UE i sąsiadami
- fiskalną katastrofę (500+ drenuje potężnie nasz budżet)
- odpływ inwestorów, te wypracowane wyższe PKB to nie zawdzięczamy im, tylko poprzednikom, to jest kwestia kilku-kilkunastu lat, a nie dwóch ostatnich,
- grzebanie w TK i sądach oraz w komisjach wyborczych poważnie szkaluje nasz kraj, że poziomem zbliżamy się do wschodu w względach demokracji,
- przyzwolenie na rasizm, antysemityzm i nazizm (marsze ONR)
- przetracone pieniądze, które były przeznaczone na Caracale. (Dobrze, nie podobały się, MON się rozmyślił, dlaczego nie ma przetargu na inne śmigłowce? Gdzie pieniądze?)
- ciągłe i bezczelne wspieranie belzebuba z Torunia
- brak kontroli nad SKOKami
- wymiana kadrowa we wszystkich spółkach państwowych
- kradzież spółek państwowych z "niepokornych" miast (fuzja Lotosu z Orlenem i przeniesienie siedziby z Gdańska)
- sprzeczne ze zdaniem mieszkańców zmiany nazw ulic
- usilne stawianie pomników osobom, które nic nie wniosły w lepszy byt narodowi
Mało jeszcze? Wolę już akcję ośmiorniczki od tych powyższych akcji. Tamci byli 8 lat, a ci przez 2 lata podzielili naród i narobili nam wstydu na cały świat. Nikt nie chce się z nami zadawać, nawet Węgry nas ogrywają (tak, tak oni przyjmą uchodźców, a Polska jako jedynie NIE!)
- brak inwestycji (S7 jest z czasów PO)
- fatalne stosunki z UE i sąsiadami
- fiskalną katastrofę (500+ drenuje potężnie nasz budżet)
- odpływ inwestorów, te wypracowane wyższe PKB to nie zawdzięczamy im, tylko poprzednikom, to jest kwestia kilku-kilkunastu lat, a nie dwóch ostatnich,
- grzebanie w TK i sądach oraz w komisjach wyborczych poważnie szkaluje nasz kraj, że poziomem zbliżamy się do wschodu w względach demokracji,
- przyzwolenie na rasizm, antysemityzm i nazizm (marsze ONR)
- przetracone pieniądze, które były przeznaczone na Caracale. (Dobrze, nie podobały się, MON się rozmyślił, dlaczego nie ma przetargu na inne śmigłowce? Gdzie pieniądze?)
- ciągłe i bezczelne wspieranie belzebuba z Torunia
- brak kontroli nad SKOKami
- wymiana kadrowa we wszystkich spółkach państwowych
- kradzież spółek państwowych z "niepokornych" miast (fuzja Lotosu z Orlenem i przeniesienie siedziby z Gdańska)
- sprzeczne ze zdaniem mieszkańców zmiany nazw ulic
- usilne stawianie pomników osobom, które nic nie wniosły w lepszy byt narodowi
Mało jeszcze? Wolę już akcję ośmiorniczki od tych powyższych akcji. Tamci byli 8 lat, a ci przez 2 lata podzielili naród i narobili nam wstydu na cały świat. Nikt nie chce się z nami zadawać, nawet Węgry nas ogrywają (tak, tak oni przyjmą uchodźców, a Polska jako jedynie NIE!)
Wyłącz TVN . Twoja partia przegrała po 8 latach za wiele poważnych grzechów. Ludzie wolą wspieranie belzebuba niż bycie wasalem Berlina,marsze ONR zamiast marszów tęczowych ,jeśli brak Ci Hassanów to swoją córkę któremuś za żonę i zaproś pod swój dach ... PiS -owi bardzo daleko do ideału ,ale platformie jeszcze dalej.
Wciskaj sobie dalej sam ciemnote.
Wciskaj sobie dalej sam ciemnote.
zero faktow same bicie piany
-pkb +5% najwyzsze od ostatnich rzadow PiSu. (zbieg okolicznosci :))))
-Wszystkie przetargi na autostrady juz byly podpisane dlatego PiS je kontynuuje ale dopiero teraz jest sprawdzanie tych kontraktow najdrozszych na swiecie
-Uszczelnienie VATu i walka z mafia fiskalna dala wzrost dochodow i pierwszy raz jest nadwyzka budzetowa
-SKOKi to dwa i oba ludzie z WSI i platformy, reszty afer ze skokami nie znam, jak znacie to napiszcie
-wymazanie komunistycznych nazw ulic sprzeczne z czym?
Reszte argumentow to urojenia tvnowskie.
-Wszystkie przetargi na autostrady juz byly podpisane dlatego PiS je kontynuuje ale dopiero teraz jest sprawdzanie tych kontraktow najdrozszych na swiecie
-Uszczelnienie VATu i walka z mafia fiskalna dala wzrost dochodow i pierwszy raz jest nadwyzka budzetowa
-SKOKi to dwa i oba ludzie z WSI i platformy, reszty afer ze skokami nie znam, jak znacie to napiszcie
-wymazanie komunistycznych nazw ulic sprzeczne z czym?
Reszte argumentow to urojenia tvnowskie.
Czas na zmiany w Gdańsku.
Taki tytuł nosi tekst,o którym tutaj dyskutujemy.Ty natomiast wyskoczyłeś z krajową polityką.Wielu osobom nie podoba się to co władza Gdańska robi dla mieszkańców,ale mogą być zadowoleni z faktów które przedstawiłeś na swojej liście.Jest na niej tylko jeden punkt,który dotyczy Gdańska. Wielu nie podoba się co miejscowa władza robi dla Gdańska,a to nie znaczy że nie popiera tego na co się tak oburzasz. Dlatego w wyborach samorządowych trzeba wybrać takich,którzy na pierwszym miejscu będą słuchać mieszkańców,a nie polityków,a właściwie politruków.
Co się działo za PO? Powiem Ci jako przedsiębiorca - nic się nie działo. Podnieśli VAT o 1% i na tym się skończyło, było zwyczajnie mówiąc nudno i stabilnie, czyli tak jak powinno być żeby gospodarka rozwijała się prawidłowo. Teraz jest chaos kontrolowany, co miesiąc zmiany: JPK, prawo wodne, 500+, mieszkanie+, zakaz handlu w niedzielę, zakaz stawiania wiatraków, zmiany składek ZUS, abonament RTV - można wymieniać i wymieniać. W międzyczasie ciągłe napinanie stosunków z UE i sąsiadami: rozmontowywanie sądów, reperacje wojenne, teraz Żydzi? Naprawdę tego nie widzisz?
Widac mietek nie wisz co to jest burdel w przepisach. Pis zdazyl porobic takie kwiatki ze szok, popatrz na budowlanke. Wprowadzili obowiazek wystawiania faktur VAT 0% dla podykonawcow, tylko ze napisali ustawe na kolanie, to kiedy stosowac stawke zero a kiedy nie było bełkotem, weszło w życie i obowiązywało a interpretację podano kilka miesięcy później. Jakos za PO az takich idiotyzmow sobie nie przypominam.
Nic dodac nic ujac...Trafione w 10 tke.
Dla pracownikow nie ma 2 zl a 20 baniek przytula renoma,.dodal bym jeszcze opchnieta zajezdnie w Brzeznie przez paru panow .....pod deweloperke wlasnie,Gedanie..rozpalcelowana...pieniadze wyparowaly...nowa Jabloniowa za nasze pieniadze..budzetowe i wokol wykupione pola przez deweloperke,zero parkow,zero,zielencow...sprzedane rozgrabione i brak plkanow miasta na chronienie i utr=worzenie stref zieleni...ale co mamy...Dumna ustawe krajobrazowa......Co to Kur jest?Co sie w tym Gdansku wyprawia...Sluzby w kieszeni deweloperki?No to sa jakies jaja z praworzadnego panstwa...przeciez w sprawie tych przetargow z Renoma juz pod drzwiami powinien stac pan prokurator...ale nie w Malej Sycylii.
Ludzie wybiorą budynia, znowu!
Pamiętaj - Polacy ogólnie po 1989 nie nabrali zdolności kojarzenia przyczynowo-skutkowego, że kto nami rządzi - jakie decyzje wydaje - tak ma w życiu człowiek. Oni wolą pochwalić wybudowanie stadionu, kosztem 36 kont i 20 mieszkań. "Bo jednak coś robi, a że kradnie przy okazji - cóż, każdy by kradł" - to są standardy gdańskie. Typowo solidaruchno-euro-POwskie
Trojmiasto jest piękne ,tylko władze fatalne. Taki Budyń ,lub Karnoś to wstyd dla tych miast.
Poza tym być mieszkańcem np. Gdańska a być Gdańszczaninem to pewna różnica. Słoiki muszą sie wiele nauczyć ... po pierwsze nie zostawiać butów i smieci na klatce ,jeździć po mieście samochodem ,parkować i takie tam.
Poza tym być mieszkańcem np. Gdańska a być Gdańszczaninem to pewna różnica. Słoiki muszą sie wiele nauczyć ... po pierwsze nie zostawiać butów i smieci na klatce ,jeździć po mieście samochodem ,parkować i takie tam.
mgr
można ,ale bez uprawnień, tzn zostaje nominowany na kierwonika budowy , - Bardziej kierownika projektu, dzięki tatusiowi , czy komuś tam , owszem nie uprawnień, ale może reprezetnować inwestora. Potem po studiach szybko robi egzamin ustawiony i już , tylko już takiego widziałem , był po studiach - miał wszystkie uprawnienia , ale potrafił policzyć siły wiatru
Pora skończyć z tym sowieckim obowiązkiem meldunkowym
który służył tylko do kontroli przepływu ludności i pomagał milicji obywatelskiej wyławiać "obce" elementy przy legitymowaniu. Ale nie ma się co dziwić bo te wszystkie PO-PiSy i inne mafie, które od 89 roku sprawowały znamiona władzy w tym nieszczęsliwym kraju mają posowiecką mentalność.
Wybrałem Gdańsk świadomie kilkanaście lat temu, podoba mi się tutaj. Tu skończyłem studia, tu dostałem pierwszą pracę, tu płacę podatki i zostawiam całą swoją pensję. Szkoda tylko, że po 1. miastem rządzi klika wyzyskiwaczy a po 2., że z tolerancyjnego charakteru tego miasta nic już nie pozostało. Kiedyś nikt nic nie wspominał o żadnych słoikach, teraz czytam tutaj o tym codziennie. Oczywiście zadziwia mnie fakt, że w miejscu, w którym pracuję, wśród normalnych, wykształconych ludzi, nikt nie porusza tego tematu i nie robi żadnych aluzji, za to tutaj najwidoczniej zakompleksieni mieszkańcy bez pracy i na zasiłkach wylewają swoje żale. Trzeba było z kolegami wyjechać na wyspy. Tamci nie narzekają.
No właśnie nie bo rozmawiamy o tym szczerze, poza tym Ci rodowici mieszkańcy Gdańska też z Gdańska nie pochodzą, mam koleżankę w pracy, której rodzice pochodzą z Wileńszczyzny i z Podkarpacia a wyszła za Kaszubę. Innej rodzina pochodzi z Mazowsza, jeszcze innej z Lubelszczyzny a jeszcze inna miała rodziców z Poznania i Krakowa. Łączy ich to, że urodziły się i wychowały w Gdańsku.
Sloikowanie zaczelo sie tutaj ledwie kilka lat temu i jest miara sukcesu Gdanska. Mnie sciagnela tutaj kilkanascie lat temu firma, ktora zaoferowala mi duze pieniadze i tak zostalem. A od kilku lat w Internecie widac fale frustracji u miejscowych oferm, ktore widza jak przyjezdni sie tutaj urzadzaja. W zyciu tych marud raczej nie spotkasz bo jestes mieszkancem pochadzacym z selekcji pozytywnej i spotykasz podobnych sobie miejscowych, ktorych nie frustruja sloiki. Podobne zjawisko obserwowalem w Warszawie juz w latach 80tych a teraz zawitalo tutaj.
Nie piszcie bzdur
Został kierownikiem budowy na studiach? Bzdura. Żeby pełnić funkcję kierownika budowy trzeba mieć uprawnienia. A żeby je mieć to trzeba mieć między innymi skończone studia!!
Na studiach mógł być asystentem kierownika, ale nikim wyżej!!!!!
Piszecie bzdury, ludzie w to niestety wierzą i później są nieporozumienia (delikatnie mówiąc). "Bo na Trójmieście napisali..."
Czy naprawdę tak ciężko napisać artykul, który nie wprowadza ludzi w błąd???
Na studiach mógł być asystentem kierownika, ale nikim wyżej!!!!!
Piszecie bzdury, ludzie w to niestety wierzą i później są nieporozumienia (delikatnie mówiąc). "Bo na Trójmieście napisali..."
Czy naprawdę tak ciężko napisać artykul, który nie wprowadza ludzi w błąd???
Hihihih
Trójmiasto to naprawde smiech na sali w porównaniu do innych nawet Polskich miast, nie mówiąc już o Warszawie, Poznaniu czy Wrocławiu, do których nie ma prawa się porównywać. Ten twór zawsze będzie miejscem robotniczym i troche turystycznym (a la PRL). Komunikacja miejska: tragedia vel Rosija i wstyd, brudno i brzydko, praca tylko fizyczna albo w hotelu czy sklepie, szczyt marzeń to CUK czy call center dla zakompleksionych. Poziom edukacji wyższej i niższej i podejście lokalsów (takze przyjezdnych) do pracy: null, bardziej zacofany niż gdziekolwiek. naprawde nigdy nie spotkałam tak leniwych i niedouczonych ludzi. Agresja zakompleksionych lokalsów: 10 pkt. Buractwo najwieksze z jakim sie spotkałam. I te sypialnie, które uważacie za osiedla - syf. Taka to atrakcja, wow. Współczuję. A i ceny jak w Paryżu choć standard z Mińska - takie oto cuda wsioki
Dzięki meldunkowi mogą określić potrzeby komunikacyjne czy przedszkolne...
Ale bzdura! Wystarczy tylko tyłek ruszyć spoza biurka i zobaczyć jak jest na poszczególnych liniach zapchana komunikacja lub popatrzeć w listy kolejkowe do żłobka czy przedszkola. Meldunek do określenia tych potrzeb nie jest potrzebny szanowni urzędnicy (czyt. biurokraci).
Pozdr.
Pozdr.
Od słoika do gdańszczan
Nie ma dnia, żeby w komentarzach tutaj pod najróżniejszymi artykułami nie wyzywano słoików. Ja zgodnie z definicją rodowitych gdańszczan na zawsze pozostanę słoikiem. Mieszkam tutaj od 6 lat, pracuję, ale przecież nie urodziłem się tutaj i co najwyżej moje dzieci mogą poczuć się gdańszczanami, gdy już się pojawią na tym świecie. Potem pewnie powinny dorosnąć i też się wywyższać poprzez szkalowanie przyjezdnych. Może nawet zaczną gardzić ojcem - słoikiem? Na szczęście jeśli będę miał dzieci, wychowam je inaczej.
A co z moim byciem słoikiem aż po grób? Cieszę się. Naprawdę ogromnie się cieszę, że nie mogę nazwać siebie gdańszczaninem. Bo jeżeli bycie gdańszczaninem oznacza plucie na innych, wyzywanie, szkalowanie, poniżanie… to na moich rodzinnych mazurskich bagnach takie zachowanie jest nie do pomyślenia. Chyba żadne inne polskie miasto nie dorobiło się tak dużej populacji plujących jadem na innych mieszkańców tylko dlatego, że urodzili się gdzie indziej. Wyśmiewacie warszawiaków z ich podejściem „Pana ze stolicy”, gdy pchają się latem nad „wasze” morze. Nawet Warszawiacy mają obecnie więcej kultury. Osiągnęliście więc nowe dno, a pokonanie w tych kwestiach Warszawy, to nie jest łatwy próg do przekroczenia.
Na szczęście nie spoczywacie na laurach. O nie. Karuzela nienawiści kręci się dalej. Kontynuujcie dalej ten proces degradacji wartości pojęcia „gdańszczanin”. Ci rodowici mieszkańcy, którzy ze skrzywieniem patrzą na sączący się z Waszych ust jad, tracą na tym najwięcej. My, słoiki, mamy gdzieś Wasze docinki. Przywykliśmy. Zajmujemy się życiem w tym mieście, a nie płakaniem po kątach przez jakieś chamskie docinki. To właśnie ci normalni gdańszczanie cierpią najbardziej przez Was. Bo wiedzą z jakimi kretynami znajdują się razem we wspólnej puli pojęcia „gdańszczanin” i niewiele mogą zrobić na upadającą wartość tego słowa. Smutne jest to, że doprowadziliście do tego, że bycie „słoikiem” jest czymś, co daje mi i takim jak ja ulgę.
A co z moim byciem słoikiem aż po grób? Cieszę się. Naprawdę ogromnie się cieszę, że nie mogę nazwać siebie gdańszczaninem. Bo jeżeli bycie gdańszczaninem oznacza plucie na innych, wyzywanie, szkalowanie, poniżanie… to na moich rodzinnych mazurskich bagnach takie zachowanie jest nie do pomyślenia. Chyba żadne inne polskie miasto nie dorobiło się tak dużej populacji plujących jadem na innych mieszkańców tylko dlatego, że urodzili się gdzie indziej. Wyśmiewacie warszawiaków z ich podejściem „Pana ze stolicy”, gdy pchają się latem nad „wasze” morze. Nawet Warszawiacy mają obecnie więcej kultury. Osiągnęliście więc nowe dno, a pokonanie w tych kwestiach Warszawy, to nie jest łatwy próg do przekroczenia.
Na szczęście nie spoczywacie na laurach. O nie. Karuzela nienawiści kręci się dalej. Kontynuujcie dalej ten proces degradacji wartości pojęcia „gdańszczanin”. Ci rodowici mieszkańcy, którzy ze skrzywieniem patrzą na sączący się z Waszych ust jad, tracą na tym najwięcej. My, słoiki, mamy gdzieś Wasze docinki. Przywykliśmy. Zajmujemy się życiem w tym mieście, a nie płakaniem po kątach przez jakieś chamskie docinki. To właśnie ci normalni gdańszczanie cierpią najbardziej przez Was. Bo wiedzą z jakimi kretynami znajdują się razem we wspólnej puli pojęcia „gdańszczanin” i niewiele mogą zrobić na upadającą wartość tego słowa. Smutne jest to, że doprowadziliście do tego, że bycie „słoikiem” jest czymś, co daje mi i takim jak ja ulgę.
czy pluciem jest zwrócenie uwagi na odmienne zachowania?
Czy aby przypadkiem powodem jest jedynie miejsce pochodzenia?
Czy na pewno niczym nie różnicie się tych bardziej zasiedziałych?
Czy na pewno nie jest mylona determinacja z ambicją?
Czy aby ostentacja i brak empatii nie przysparza wam "przyjaciół"?
Czy nie zbyt łatwo tłumaczone jest "zawłaszczanie przestrzeni"?
I czy w ogóle ma to związek z pochodzeniem?
Gdańszczan już prawie nie ma.
A na pewno nie pokazują się oni w takich miejscach jak ten portal. Większosć mieszkających tu ludzi to przybysze. Skutek wojny i późniejszej wędrówki ludów. Ona nie ustałała i trwa w najlepsze.
Wszystkie te spory to "słojowe" poszukiwania bardziej "słoikowatego" egzemplarza. Nic to nowego, po wojnie na nowych osiedlach też świnie hodowano na balkonach.
"Władcom" zalezy na "nowej krwi" a raczej na jej "opitoleniu", bo długi ktoś musi płacić. Stąd te akcje i naciski.
Czy na pewno niczym nie różnicie się tych bardziej zasiedziałych?
Czy na pewno nie jest mylona determinacja z ambicją?
Czy aby ostentacja i brak empatii nie przysparza wam "przyjaciół"?
Czy nie zbyt łatwo tłumaczone jest "zawłaszczanie przestrzeni"?
I czy w ogóle ma to związek z pochodzeniem?
Gdańszczan już prawie nie ma.
A na pewno nie pokazują się oni w takich miejscach jak ten portal. Większosć mieszkających tu ludzi to przybysze. Skutek wojny i późniejszej wędrówki ludów. Ona nie ustałała i trwa w najlepsze.
Wszystkie te spory to "słojowe" poszukiwania bardziej "słoikowatego" egzemplarza. Nic to nowego, po wojnie na nowych osiedlach też świnie hodowano na balkonach.
"Władcom" zalezy na "nowej krwi" a raczej na jej "opitoleniu", bo długi ktoś musi płacić. Stąd te akcje i naciski.
Jeżeli już to z warmińsko-mazurskiego ale na mapie pewno byś ani Warmii ani Mazur nie pokazał. Co do tych szuj to szuje są wszędzie ale ja bardzo miło wspominam ludzi z warm-maz. Honorowi, tolerancyjni, może prości ale otwarci i przyjacielscy, o dziwo bardzo dobrzy ludzie mieszkają w Elblągu.
Poza tym ludzie z warm-maz są bardzo tolerancyjni bo wychowali się w wielokulturowej społeczności, sam pochodzę z Warmii, znam katolików, prawosławnych, grekokatolików, protestantów różnych zborów. Potomków Polaków, Ukraińców, Mazurów i Warmiaków. Wszyscy żyliśmy zgodnie bez złego słowa obok siebie. Ty tego nie zrozumiesz, trudno.
Poza tym ludzie z warm-maz są bardzo tolerancyjni bo wychowali się w wielokulturowej społeczności, sam pochodzę z Warmii, znam katolików, prawosławnych, grekokatolików, protestantów różnych zborów. Potomków Polaków, Ukraińców, Mazurów i Warmiaków. Wszyscy żyliśmy zgodnie bez złego słowa obok siebie. Ty tego nie zrozumiesz, trudno.
Jestem gdańszczanką, tu się urodziłam . Niestety to co piszesz to prawda, nie wiem skąd tyle jadu w ludziach. Tym bardziej, że przecież nasi rodzice, dziadkowie zanim tu zamieszkali również przyjechali z różnych wsi, miast i miasteczek i tu się osiedlili. Ci plujący jadem nie przyznają się, że ich starsze pokolenie przyjeżdżając tu i osiedlając się przywoziło ze sobą kury, kaczki a nawet trafił się prosiak i próbowali to chodować w blokach w piwnicach... tacy to rdzenni gdańszczanie ... najwięcej tej nienawiści i jadu mają młodzi ludzie... wstyd mi za nich i ich rodziców którzy takich potworów wychowali.
ja mam taką definicję
Jeśli
- nie zostawiasz kup po psie na ulicy/chodniku/ścieżce/trawniku
- nie chodzisz z psem bez smyczy
- nie jeździsz 500m samochodem
- nie wycinasz dpf w starym dieslu i nie zostawiasz plam oleju
- generalnie jeździsz normalnie a nie jak dzikus
- nie palisz na przystanku i pośród ludzi
- nie zostawiasz psa na balkonie
- nie grilujesz na balkonie
- nie chodzisz całą szerokością chodnika/ ustępujesz miejsca
- nie stoisz w przejściu
można powiedzieć że jesteś mieszczaninem. Zazwyczaj trzeba 2 pokoleń, ale czas chyba, na szczęście się skraca.
- nie zostawiasz kup po psie na ulicy/chodniku/ścieżce/trawniku
- nie chodzisz z psem bez smyczy
- nie jeździsz 500m samochodem
- nie wycinasz dpf w starym dieslu i nie zostawiasz plam oleju
- generalnie jeździsz normalnie a nie jak dzikus
- nie palisz na przystanku i pośród ludzi
- nie zostawiasz psa na balkonie
- nie grilujesz na balkonie
- nie chodzisz całą szerokością chodnika/ ustępujesz miejsca
- nie stoisz w przejściu
można powiedzieć że jesteś mieszczaninem. Zazwyczaj trzeba 2 pokoleń, ale czas chyba, na szczęście się skraca.
Sopot
Gdybyś się urodził w Sopocie to byś wiedział już w szkole że Sopot od ponad 100 lat ma prawa miejski. Co co ciekawsze Sopot dostał prawa miejskie przed Gdynią. Na przyszłość proponuję dowiedzieć się czegoś o danym mieście zanim się do niego wprowadzisz, a tym bardziej zanim zaczniesz o nim coś mówić !!! Jeśli nie wierzysz to możesz sprawdzić chodzby na wikipedi.
Mieszkańcem Gdyni, Gdańska czy Sopotu może zostać każdy. Jednak ten który się tu nie urodził, nigdy nie będzie Gdynianinem, Gdańszczaninem czy Sopocianinen.
Urodziłem się w Gdyni, tata urodził się w Gdyni, babcia urodziła się w Gdyni w 1930, prababcia z Koleczkowa, praprababcia i prapradziadek z Przodkowa. Żaden z moich przodków nie przybył z Kresów Wschodnich czy z Kieleckiego po wojnie.
Urodziłem się w Gdyni, tata urodził się w Gdyni, babcia urodziła się w Gdyni w 1930, prababcia z Koleczkowa, praprababcia i prapradziadek z Przodkowa. Żaden z moich przodków nie przybył z Kresów Wschodnich czy z Kieleckiego po wojnie.
Przecież urodziłem się na Kaszubach i mieszkam na Kaszubach.
Nie jest tajemnicą, że Gdynia jest największym skupiskiem Kaszubów na Pomorzu. Mieszka tu ok. 80000 Kaszubów i osób z częściowo kaszubskim rodowodem (np. jedno z rodziców było Kaszubem/Kaszubką czy jedno z dziadków).
Jako ciekawostka - wg. spisu powszechnego z 1890 roku w Gdyni żyło 824 mieszkańców. W tym 667 Kaszubów, 157 Niemców. Ani jednego Polaka w Gdyni nie było.
Do moich korzeni czyli gdzie? W drzewie (od 1825 roku) mam przodków z Kaszub, z Mazur, z Warmii, ze Śląska Opolskiego.
Jako ciekawostka - wg. spisu powszechnego z 1890 roku w Gdyni żyło 824 mieszkańców. W tym 667 Kaszubów, 157 Niemców. Ani jednego Polaka w Gdyni nie było.
Do moich korzeni czyli gdzie? W drzewie (od 1825 roku) mam przodków z Kaszub, z Mazur, z Warmii, ze Śląska Opolskiego.
"już podczas studiów został kierownikiem budowy"
Bzdury... żeby zostać kierownikiem budowy trzeba ukończyć studia magisterskie (uprawnienia bez ograniczeń) lub inżynierskie (uprawnienia z ograniczeniami) , następnie odbyć parę lat praktyk potwierdzonych w izbie inżynierów budownictwa i zdać egzamin państwowy. Co to za propaganda?
Jak zostać mieszkańcem Trójmiasta?
Ale po co?
Aby spłacać zadłużane bez opamiętania budżety miast?
Gnieść się w korkach?
Uważać na kotlet aby na strzeżonym osiedlu sąsiad mi go z talerza nie gwizdnął?
Aby "mieszkać" na 20m2, bo ktoś miał fantazję nazwać to mieszkaniem?
Gryźć się o pracę?
Odwracać wzrok na widok wyczynów miejskich "architektów"?
...
...
No po co?
Aby spłacać zadłużane bez opamiętania budżety miast?
Gnieść się w korkach?
Uważać na kotlet aby na strzeżonym osiedlu sąsiad mi go z talerza nie gwizdnął?
Aby "mieszkać" na 20m2, bo ktoś miał fantazję nazwać to mieszkaniem?
Gryźć się o pracę?
Odwracać wzrok na widok wyczynów miejskich "architektów"?
...
...
No po co?
Kalkulator
Średnia rodzina 2+2,6,5 netto na msc, mieszkanie średnio 60 m , 3 pok, 400 tys , remont i wpłata bank itd 100 tys, zostaje 300 tys kredytu na 30 lat, Ok 1750 msc plus koszta mieszkania średnio 600 msc, mamy 2350 msc a jeszcze sie msc nie zaczął , trzeba dojechać, zjeść, ubrać sie itp, itd, pozostaje 4150 co daje Ok 35 zł na osobę dziennie , życzę powodzenia :)
Dokładnie, też podobnie liczę.
Masakra! I według ich tutaj pracodawców lokalnych (nawet w Olivii) i według rządu jak masz 7 tysi netto na 3 osoby to to jest nie wiadomo jaki wypas! Że kobieta niech 2500 przyniesie, facet 4500 i to niby jest super hiper rewelacja! Ceny chat, kredyty - MASAKRA totalna.
Człowieku opętany przez sekte świadków jehowy już koniec świata już był i co dalej jest o kej wokół tyle lasów buduj swoją Arkę i w morze Ja jestem z Łodzi Gdańsk to mój wybór moja łódź wpłynęła do portu nie czuję się żadnym słoikiem bo wychowałam się w większym mieście niż Gdańsk a ci co przezywają innych od słoików to przeważnie gorsza część gdańszczan bez perspektyw z papierosem w ustach nie pracujący lecz wymagający Weście się do pracy wyrabiajcie budżet miasta żeby Gdańsk rósł w siłę i był co raz piękniejszy a nie za was to robią przyjezdni nie plujcie na nich
urodziłam się w Gdanskutu ..chociaż wiele podróżowałam ,miałam również propozycje pracy,zamieszkania..nie wyobrazałam sobie zycia poza Gdanskiem...wierzcie mi Gdańsk jest piękny..widziałam wiele..poza tym jest kameralny,klimatyczny..kocham to miasto i nic nie mam przeciwko,ze inni chcą sie tu osiedlić..ale błagam niech dostosuja się..sasiadka z wioski mazurskiej zaczęła przywiazywac sznury do drzew i suszyc pranie..litości..ile trzeba było z tą kobetą rozmawiać..ale nauczyła sie..nie wiesza..niech przyjezdżają ale nie niszczą
Wyluzuj się. Ta cała oda do klimatycznego Gdańska, podróży i propozycji pracy są warte śmiechu. Po pierwsze te oferty chyba nie były zbyt dobre skoro z nich nie skorzystałaś bo nikt nie jest na tyle naiwny aby przepuszczać dobre okazje dla sentymentów, zwłaszcza że to nie dożywocie. Po drugie inni też podróżują ze mną włącznie i twoja opinia jest subiektywna, oparta na twoich odczuciach, nieuzasadniona żadnymi konkretnymi przykładami. "Klimatycznych" miejsc jest mnóstwo, kameralnych i pieknych- piękniejszych niż Gdańsk nie brakuje. obszcz*ne gdanskie bramy uroku też nie dodają. Ktoś kto sobie nie wyobraża życia poza miejscem urodzenia tłumaczy to tak jak ty. Prawda jest bardziej prozaiczna: brak możliwości, brak odwagi, brak motywacji lub brak potrzeby trzymają człowieka w jednym miejscu. Moje miejsce (kraj) zamieszkania zmieniał się 3 razy. Nie piszę o zmywaku czy dorywczej pracy sezonowej w gronie Polaków, lecz pełnej immersji w obcej kulturze, wśród obcokrajowców i w obcych miastach. Były to moje najlepsze doświadczenia życiowe bo człowiek rozwija się najwięcej gdy uczy się i poznaje coś nowego.
Czyli wystarczy zgłosić, że mieszka się w Gdańsku i zapłacić w Gdańsku podatek by dostać kartę mieszkańca, która uprawnia np do darmowych przejazdów dla dzieci?
PS Czy jeżeli ja będę mieć kartę mieszkańca Gdańska, a żona kartę mieszkańca Gdyni to dzieci będą mogły jeździć i tu i tam za darmo? Oboje mamy pełne prawa rodzicielskie
PS Czy jeżeli ja będę mieć kartę mieszkańca Gdańska, a żona kartę mieszkańca Gdyni to dzieci będą mogły jeździć i tu i tam za darmo? Oboje mamy pełne prawa rodzicielskie
ja w sprawie zasadniczej a mianowicie chciałbym się dowiedzieć czy
Krasnoludy też mogą zostać Gdańszczaninem czy też na zawsze mają przypisany status słoja?
- a Krasnoludy urodzone już w Gdańsku i takie, które osiągnęły aż 20 centymetrów wzrostu ?
No i czy będziemy mogły dostać kartę mieszkańca z darmowym oglądaniem Kunsztu w Forum Raduni?
Kim jest np Olsztynkowiec, którego rodzice przybyli po wojnie do Olsztynka, skoro nie jest Gdańszczaninem a jak sam twierdzi, przybyli po wojnie nie są Gdańszczaninami, to kim on jest? UFO pewnie :-
Nie wiem czemu niektóre ludzkie słoje pocieszają się tym, że niektórzy Gdańszczanie nie żyją tutaj pokoleniami od Tysiąca lat... ale niech im tam lżej będzie tak po Krasnoludowemu.
- a Krasnoludy urodzone już w Gdańsku i takie, które osiągnęły aż 20 centymetrów wzrostu ?
No i czy będziemy mogły dostać kartę mieszkańca z darmowym oglądaniem Kunsztu w Forum Raduni?
Kim jest np Olsztynkowiec, którego rodzice przybyli po wojnie do Olsztynka, skoro nie jest Gdańszczaninem a jak sam twierdzi, przybyli po wojnie nie są Gdańszczaninami, to kim on jest? UFO pewnie :-
Nie wiem czemu niektóre ludzkie słoje pocieszają się tym, że niektórzy Gdańszczanie nie żyją tutaj pokoleniami od Tysiąca lat... ale niech im tam lżej będzie tak po Krasnoludowemu.
Miałem taki przypadek, ze wystawiłem buty przed drzwiami wejściowymi.
no i słoiki będące na imprezie u słoiczek mi je skubneli w nocy.
No i dostali po Żurawiu w swoje War-Maz paszporty, ale wstawiłem się do Komisarza za nimi i nadal mogą oddychać najlepszym powietrzem w kraju i pić najlepszą wodę z kranów, nie wiem tylko czemu do dzisiaj mam obawy przed wystawianiem nowych firmówek na korytarz, uraz jakiś czy co /?
A może by tak ta wystawić jakieś szpileczki i łowić na nie ponętne słoiczki nocną porą...?
No i dostali po Żurawiu w swoje War-Maz paszporty, ale wstawiłem się do Komisarza za nimi i nadal mogą oddychać najlepszym powietrzem w kraju i pić najlepszą wodę z kranów, nie wiem tylko czemu do dzisiaj mam obawy przed wystawianiem nowych firmówek na korytarz, uraz jakiś czy co /?
A może by tak ta wystawić jakieś szpileczki i łowić na nie ponętne słoiczki nocną porą...?
Nie ma słojów, to mit obcej cywilizacji.
Są Miejscowi - dobrze urodzeni i Krasnoludy a każdy Krasnolud ma możliwość urosnąć do wzrostu Miejscowego , ale musi wyjść z swoich butów bo stopy Krasnoluda , gdy rosną w bucikach to napotykają przeszkodę i Krasnolud zamiast rosnąć to stoi w miejscu, albo nawet i maleje...
Opinia
Gdynia : jeszcze ma ten czar fajnego Miasta, jest Ładnie i będzie lepiej
Sopot - Lumpiarnia i patologia, szkoda kiedyś było tam fajnie
Gdańsk - Margines, lumpy i złodzieje .. nie wiem, nigdy dobrze się tam nie czułem
Oczywiście nie miałem zamiaru oceniać Ludzi mieszkających i będących ok, mam też tam dużo Przyjaciół, mam na myśli odczucie ogólne podparte oceną wielu moich znajomych, nie tylko z Gdyni lecz w większości z Gdańska i Sopotu.
Sopot - Lumpiarnia i patologia, szkoda kiedyś było tam fajnie
Gdańsk - Margines, lumpy i złodzieje .. nie wiem, nigdy dobrze się tam nie czułem
Oczywiście nie miałem zamiaru oceniać Ludzi mieszkających i będących ok, mam też tam dużo Przyjaciół, mam na myśli odczucie ogólne podparte oceną wielu moich znajomych, nie tylko z Gdyni lecz w większości z Gdańska i Sopotu.
przesledzmy historie ostatnich lat i ocenmy rzetelnie
portservice - wieloletnie skladowisko trucizny w bezposrednim sasiedztwie miasta
ogromne pozary w kazdej dzielnicy i zaniedbanie wladz miasta w ochronie zabytkow
likwidacja kluczowej firmy we wrzeszczu jakim byl jedyny Gdanski browar liczacy sie w Polsce.
To miasto przez zla wladze zmarnowalo potencjal. I teraz chce sie je "sprzedawac" jako druga warszawke lub zaplecze dla niej.
A tak bylo "Na "Festynie żebraczym", zorganizowanym w ramach Święta Człowieka, zebrano tysiąc sześćset złotych oraz rozdano dwa tysiące trójkątnych bochenków chleba.
Na każdym z nich widniało logo, towarzyszące obchodom Święta Człowieka.
Na Długim Targu można było tego dnia spotkać anioły, których pierzaste skrzydła symbolizować miały prawa człowieka, a dźwigany przez anioła kamień obowiązek spoczywający na człowieku.
Czytaj więcej na:
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Festyn-Zebraczy-n9.html#tri
"
ogromne pozary w kazdej dzielnicy i zaniedbanie wladz miasta w ochronie zabytkow
likwidacja kluczowej firmy we wrzeszczu jakim byl jedyny Gdanski browar liczacy sie w Polsce.
To miasto przez zla wladze zmarnowalo potencjal. I teraz chce sie je "sprzedawac" jako druga warszawke lub zaplecze dla niej.
A tak bylo "Na "Festynie żebraczym", zorganizowanym w ramach Święta Człowieka, zebrano tysiąc sześćset złotych oraz rozdano dwa tysiące trójkątnych bochenków chleba.
Na każdym z nich widniało logo, towarzyszące obchodom Święta Człowieka.
Na Długim Targu można było tego dnia spotkać anioły, których pierzaste skrzydła symbolizować miały prawa człowieka, a dźwigany przez anioła kamień obowiązek spoczywający na człowieku.
Czytaj więcej na:
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Festyn-Zebraczy-n9.html#tri
"
Jest kilka miast w Polsce, które są magnesami i do nich należy Gdańsk, w którym płace nie są jeszcze najwyższe z w/w miast
ale to gdańsk jest najlepszym do życia z owych miast, z wielu przyczyn.
Kto chce to sobie posprawdza pewne sprawy choćby dzięki internetowi i będzie wiedział czy tak jest czy nie.
Gdańszczaninem jest się z urodzenia i / albo ze świadomości bycia Gdańszczaninem a prawnie to wówczas jak tu się mieszka i działa jak Gdańszczanin i to wszystko nt temat. Inna sprawa jest gdy mówimy o cudzoziemcu, wówczas potrzeba czegoś więcej, by zostać Gdańszczaninem.
Jesli ktoś chce to niech uważa inaczej, każdy ma do tego prawo.
Kto chce to sobie posprawdza pewne sprawy choćby dzięki internetowi i będzie wiedział czy tak jest czy nie.
Gdańszczaninem jest się z urodzenia i / albo ze świadomości bycia Gdańszczaninem a prawnie to wówczas jak tu się mieszka i działa jak Gdańszczanin i to wszystko nt temat. Inna sprawa jest gdy mówimy o cudzoziemcu, wówczas potrzeba czegoś więcej, by zostać Gdańszczaninem.
Jesli ktoś chce to niech uważa inaczej, każdy ma do tego prawo.
Gdańszczanin obieżyświat
Głos trolla będzie głośniej słychać niż zwykły kulturalny komentarz więc z tą ilością ludzi ,którzy najeżdżają na przyjezdnych to bym nie przesadzał.Gdańsk był zawsze otwartym miastem gdyż zawsze miał kontakty z mieszanką polskich przyjezdnych a także obcokrajowców.Szacunek do drugiego człowieka w wielu ludziach zgasł ,za to buduje się własne ego że jestem lepszy i tu jest problem. Może czas uczyć ludzi kultury skoro już tak dużo się zmienia wokół nas a podstawowych zasadach współżycia społecznego na co dzień zapomnieliśmy ? A czy ktoś jest z poza ,czy z Gdańska ? Przecież nikt na tym portalu nawet nie wie czym druga strona się zajmuje ale już można więcej stwierdzić po komentarzach....
Co to za przekonanie, że ludzie przyjezdni to z zasady brudasy i niechluje bez kultury osobistej? Czy naprawdę wszystkich tak oceniacie? Zakochałam się w tym mieście, i jego klimacie. Jednak nie w takim Gdańsku chciałabym spędzić zycie, gdzie rodowici mieszkańcy patrzą na wszystkich z góry i z obrzydzeniem. Trochę samokrytyki, gdańszczanie.
za mało Trójmiasto stara się o fachowców (czy pracowników w ogóle)
ostatnio pokazał się tu artykuł o reklamie firmy informatycznej, która szukała w innowacyjny sposób pracowników w Krakowie
i to jest dobry kierunek - szukanie pozytywów i czegoś co wyróżnia Trójmiasto - a jest się czym chwalić
nieco mnie dziwi, że Trójmiasto nie interesuje się by zapewnić odpowiednia kadrę, zwłaszcza że pracowników zaczyna brakować
biznes patrzy się gdzie będzie miał najmniej problemów - jeśli brakuje tu kadry to pójdą do Wrocławia czy Łodzi
to samo dotyczy turystów - zawsze dziwiło mnie nikłe zainteresowanie Trójmiasta przyciąganiem turystów (np. zagranicznych), a przecież to przekłada się na ogólny rozwój - więcej połączeń lotniczych, większa znajomość miejsca, większa atrakcyjność także dla biznesu, a to podatki, kasa i rozwój miasta
przypomnę że w zamierzchłych czasach, gdy tanie linie lotnicze dopiero startowały Kraków robił kampanię w UK i miał z tego wymierne korzyści - można było podpatrzeć i skopiować pomysł, ale po co...
i to jest dobry kierunek - szukanie pozytywów i czegoś co wyróżnia Trójmiasto - a jest się czym chwalić
nieco mnie dziwi, że Trójmiasto nie interesuje się by zapewnić odpowiednia kadrę, zwłaszcza że pracowników zaczyna brakować
biznes patrzy się gdzie będzie miał najmniej problemów - jeśli brakuje tu kadry to pójdą do Wrocławia czy Łodzi
to samo dotyczy turystów - zawsze dziwiło mnie nikłe zainteresowanie Trójmiasta przyciąganiem turystów (np. zagranicznych), a przecież to przekłada się na ogólny rozwój - więcej połączeń lotniczych, większa znajomość miejsca, większa atrakcyjność także dla biznesu, a to podatki, kasa i rozwój miasta
przypomnę że w zamierzchłych czasach, gdy tanie linie lotnicze dopiero startowały Kraków robił kampanię w UK i miał z tego wymierne korzyści - można było podpatrzeć i skopiować pomysł, ale po co...
ci 'brytole' przyczynili się znacząco do rozwoju lokalnej gospodarki, do znaczenia miasta, do jego rozpoznawalności, do zwiększenia ilości połączeń lotniczych, itd
ale przecież to wcale nie musieli być 'pijani anglicy', równie dobrze można celować w turystów z Hiszpanii czy Włoch - bogatych, kulturalnych i niepijących
ale ty tego nigdy nie zrozumiesz - wielki panie dyrektorze, co to za g*wniane pieniądze nie skalasz się praca (podobnie jak ci przez ciebie znienawidzeni Anglicy - swoja drogą)
ale przecież to wcale nie musieli być 'pijani anglicy', równie dobrze można celować w turystów z Hiszpanii czy Włoch - bogatych, kulturalnych i niepijących
ale ty tego nigdy nie zrozumiesz - wielki panie dyrektorze, co to za g*wniane pieniądze nie skalasz się praca (podobnie jak ci przez ciebie znienawidzeni Anglicy - swoja drogą)
Jak mają żyć rodowici mieszkańcy?
Pochodzę z Trójmiasta, mam tutaj rodziców, dziadków, chrzestnych, ciocie i wujków. Chciałabym tutaj mieszkać blisko rodziny i dziwię się że tak wiele osób przeprowadza się tu tylko dla kariery (chociaż wydaje mi się że raczej bardziej dla rozrywki). Niestety tak jak jest napisane w artykule zostają tu głównie osoby po studiach, przez co ciężko jest znaleźć (wręcz jest to niemożliwe) dobrą pracę w zawodzie z normalnymi warunkami pracy i godną płacą. Pracuję w zawodzie i przeraża mnie to że jestem wręcz jedna z nielicznych osób pochodzących z trójmiasta. Czuje się wręcz obco w swoim mieście i wiem poniekąd jak czują się ludzie w Wielkiej Brytanii, zwłaszcza że jest coraz więcej też Ukraińców którzy nie mówią często po polsku i ciężko się z nimi dogadać. Nie piszę tego z nienawiścią czy z obrazą do ludzi którzy tu przyjeżdżają, bo personalnie nic do was nie mam. Niestety przez tak dużą liczbę przyjezdnych ceny mieszkań rosną, ceny produktów i usług też, a z pracą i płacą krucho :(
Jestes chyba bardzo młodą i niedoświadczoną osobą lub kompletną ignorantką. Każdywoją cenę. Kiedyś może dostaniesz propozycje pracy nie do odrzucenia to i babcia i dziadek pójdą a drugi plan i przestaniesz się dziwić. Możesz też zrobić mały eksperyment i przeprowadzić się do miejscowości gdzie stanie za ladą w jednym z trzech sklepów z galanterią w całej osadzie jest dobra pracą i jedyną możliwą karierą.
Gdańszczanie chyba nie widzą....
Od dziecka tu przyjeżdżałam teraz kupiłam mieszkanie i mam dobrą pracę właśnie w Gdańsku. Przez ostatnie lata miasto to zmieniło się bardzo i chyba Gdańszczanie nie widzą jak bardzo i w jakim tempie się zmienia dalej. Każda władza kradła, kradnie i będzie kradła- nic na to nie poradzimy niestety. Do władzy tacy ludzie się już pchają najbardziej. Władze można zmienić tylko najpierw pomyślcie sami czy ktoś inny będzie robił coś dla tego miasta... Nie koniecznie. I nie chodzi tu o partię, z której jest dany człowiek. Deweloperka może i nie jest dobra ale też opłaca się miastu- nowe mieszkania= nowi ludzie którzy będą tu płacić i mieszkać = więcej pieniędzy na rewitalizację, modernizacje itp. Ktoś inny usiądzie na stołku i jest duże prawdopodobieństwo, że nic nie będzie robił, a i tak będzie się obławiał.
nieuchronność oddania stołka...
jest jedynym mechanizmem mitygacji apetytów urzędniczych.
Stąd powstała teoria "ciepłej wody", bo uśpiony elektorat się nie awanturuje. W ten sposób mozna żabę ugotować i tego nie zauważy...
Przydała by się jeszcze awaryjna procedura odwołania w trakcie kadencji. Prezydenta państwa można a miasta nie...
Stąd powstała teoria "ciepłej wody", bo uśpiony elektorat się nie awanturuje. W ten sposób mozna żabę ugotować i tego nie zauważy...
Przydała by się jeszcze awaryjna procedura odwołania w trakcie kadencji. Prezydenta państwa można a miasta nie...
Rodowity Gdańszczanin to najczęściej cham, burak i prostak w codziennym zachowaniu.
Mały zakompleksiony człowieczek, który swoje życiowe frustracje wyładowuje np. na kasjerce w markecie, lub na drodze. Przecież najwyższe OC w Polsce w Gdańsku nie wzięło się z powietrza. W życiu nic nie osiągnął, pracuje na najniższych stanowiskach w stoczni lub na budowie. Mieszka w ruderze zwanej kamienicą w mieszkaniu po babci, lub mieszkaniu otrzymanym prawie za darmo za komuny. Jego główna rozrywka, to piwo lub mecz Lechii.
A drugi typ rodowitego Gdańszczanina, to cwaniak, kombinator, oszust, złodziej, manipulator. Tu występują osobniki inteligentne. Zazwyczaj zajmują też wysokie stanowiska. Nie bez powodu prawie każde oszustwo i afery opisywane w mediach mają miejsce w Gdańsku.
A drugi typ rodowitego Gdańszczanina, to cwaniak, kombinator, oszust, złodziej, manipulator. Tu występują osobniki inteligentne. Zazwyczaj zajmują też wysokie stanowiska. Nie bez powodu prawie każde oszustwo i afery opisywane w mediach mają miejsce w Gdańsku.
Nie Ukrainiec, a Polak mający ukraińskich przodków.
Końcówka -uk jednoznacznie wskazuje na ukraińskie pochodzenie nazwiska. Możliwe, że jego dziadkowie byli jednymi z tych 150 tysięcy Ukraińców przesiedlonych w latach 1947-1950 na (głownie) tzw. Ziemie Odzyskane w ramach akcji "Wisła". Akurat na Warmię i Mazury trafiło wtedy ponad 57 tysięcy Ukraińców.
Gorzka prawda o tzw miejscowych
Wystarczy poczytać Trójmiasto pl żeby się zawahać czy tu przyjeżdżać. To co tu się czyta jest porażające. Czy tu same pryszczate zakompleksione jednostki piszą? To już chyba uważani za nieufnych Kaszubi są przyjaźniej nastawieni do przyjezdnych. Komentarze zieją nienawiścią do wszystkiego i wszystkich. Plucie jadem, lżenie i kpienie z powiatowych, z tablic rejestracyjnych, z marek samochodów, z kobiet za kółkiem, krytyka i trolling wszystkiego i wszystkich. Chyba wymknęło się to wszystko spod kontroli portalowi, że pozwala się na ten skowyt.
Jak zostać mieszkańcem Trójmiasta
moi rodzice ja i moja siostra dzieci mojej siostry wszyscy to Gdańszczanie od urodzenia a ja wykszt wyzsze dwa fakultety od ponad 14 lat nie moge dostac pracy w rzedach państwowych bo zjete przez rodziny kolesie resortowe typy oraz zydowstwo to tragedia polkiego narodu prawdziwego
Jak teraz się zsotaje gdańszczaninem ?
wsiada się w Elblągu, Ostródzie czy innych Kartuzach w Passerati TDI albo w gazie, przyjeżdża się na spotkanie w sprawie pracy do jednej z agencji ochrony albo supermarketu, albo też zdalnie wykupuje się semestr w szkółce niedzielnej, potem już tylko wynająć mieszkanie w falowcu i już jest się gdańszczaninem, proste ? Proste.