Jaki samochod dla kobiety

kobieta po 50-tce pierwszy samochod

To zależne jaki lubi :)
Jedne sobie chwalą małe auta, inne większe, a jeszcze inne coś na styl vana :)
Mi sie lepiej jeździ dużymi samochodami. Miałam opla corsę i to nie dla mnie auta :)
Obecnie jeżdżę carismą, to już trochę większy samochód, ale mega wygodny.
Musisz sama przejechać się i takim większym i mniejszym, chyba, ze masz już jakieś porównanie.
Mi się marzy toyota rav 4 super autko dla kobiety

cos malego np corsa lub inne i chodzi o cene

Polecam Suzuki Ignis, maly, zwrotny, napęd na 4 kola.

ja przedtem gustowałam w małych
ale teraz jeżdżę Volvo S60 i nie zamieniłabym na żaden inny...no chyba ze na nowszy model ;)

wiper, jak sprawuje Ci się volvo, bo chcemy kupić auto i rozważamy również volvo, tylko v40

Wprawdzie nie Viper ale też mamy Volvo tylko V50. Kupione w salonie w ub. roku, diesel, cud, miód itp... I powiem tak NIGDY WIĘCEJ VOLVO !!!! Całe szczęście, że gwarancja skończyła nam się dopiero teraz bo nie wiem z czego płacilibyśmy za naprawy. W ciągu dwóch miesięcy - cztery razy w serwisie. Wysiadła klima, ciekło na złączeniu silnika i skrzyni biegów, pękła przednia szyba (pan w salonie był bardzo zdziwiony bo dotychczas pękały tylko w S60), popękały uszczelki w drzwiach, nawet spryskiwacz tylnej szyby nie działał tak jak powinien (mężowi wstyd było używać bo chlapał auta z tyłu). Tato jeździ S80 ubiegłorocznym i też zaprzyjaźnił się z panami w serwisie. Moja rada - jeśli będziecie kupować volvo to tylko starsze modele, przed fordowskimi. My zdecydowaliśmy się bo poprzednim volvo mój tato przejeździł bezawaryjnie 200000km. Cóż - drogie rozczarowanie. Przepraszam, że się tak rozpisałam ale to auto jest dla mnie szokiem.

Mag, dziękuję za opinię jest dla mnie cenna. Ja szukam starszego modelu, ale nie ukrywam, że jakoś boję się volvo

ja jezdzilam dosc dlugo toyotka starlet:) super maly samochodzik, bezawaryjny, toyota starej generacji, bosko sie jezdzilo i wszewdzie moglam sie zmiescic. treaz mamy meganke i tez fajnie sie jezdzi

o rany, ja tez kiedys prowadziłam "starletkę "- jest suuper ! tylko mam wrazenie, ze bardzo mało tych autek.

no malo, malo w polsce bylo tylko kilka tysiecy. jak sprzedawalismy w marcu to miala 250tysiecy i nic zupelnie nic nie wymieniane

Moja mama, babka grubo po 50, śmiga nową Yariską.

Chwali, zakochana w niej:)

Dla mnie to małe pudełko.Sama przesiadłam się całkiem niedawno z Volviaka Kombi na nieco większy gabarytowo pojazd;)

ja raczej z tych kobietek co przepadaja za malymi autkami (ale nam podoba mi sie Nissan Qashqai - tyle ze pewnie bym sie bala prowadzic - maz ma sharana i tylko niedaleko po zakupy podjezdzam)
a wiec pierwszym autkiem był golf III - super sie prowadził, potem VW Polo - akurat mialam super ezgemplarz bo zadnych napraw, no ale np silnik 1.0 wiec słabe autko
teraz mam forda Focusa - 5 drzwiowy wiec wiekszy troszke od polówki ale jak dla mnie rewelacja, super sie prowadzi no i z tych wszystkich autek najbardziej tego polecam

Ford focusik faktycznie rewelacyjny, byłam posiadaczką takiego i super mi się nim jeździło.
Golf IV również super, właśnie z bólem serca sprzedaliśmy, żeby kupić większy rodzinny samochód.

Jednak co by nie było, uwielbiam duże auta :) lepiej mi się je prowadzi od tych mniejszych

ja polecam toyotę yaris, albo daewoo matiz. W takich spotykam niezbyt doświadczonych kierowców ;) w tym porażającą ilość kobiet.
Moja mama kupiła sobie nissana mikrę i jest zakochana. Wcześniej nie lubiła prowadzić i nigdy nie wyjeżdżała w trasy. Od kiedy ma mikrę śmiga samodzielnie po Polsce.
Prowadziłam to cudeńko. Może się podobać, bo wszystko chodzi delikatnie i ma dość miękkie zawieszenie. Kierownicę można obracać jednym palcem.
Siedzisz dość wysoko, do tego widzisz wyraźnie gdzie Ci się kończy samochód, bo światła mają takie jakby wypustki - moja mama jeszcze nigdy nie zahaczyła na parkingu, a poprzednimi samochodami się zdarzało.

Co prawda dla mnie to nie są plusy, bo lubię czuć drogę na kierownicy i czuć że mam te ponad 100KM pod maską ;) - wolę sportowe auta.
Więc mikra nie dla mnie, ale dla statecznej pani jak najbardziej :)

kasia31...ja mam starszy model...bezawaryjny jak dotąd, nie licząc wymiany tłumika bo jakaś rdza sie zaczęła sypać i standartowych wymian filtrów i takich tam

ja mam S60 automat, 200KM, klima, skóry i bajery
dla mnie bardzo wygodny i bezpieczny samochód
rewelacyjnie mi się jeździ

my chcieliśmy tez kupić V40 ale nie było nic w znośnym stanie
a tego kupiliśmy naprawdę okazyjnie

a ja polecam Seata Ibizę:) Bardzo sympatyczne autko...

Ja jeżdżę Toyotą Yaris. Według mnie to świetny samochód do jazdy dla kobiety. Delikatny, mały, mało awaryjny. Podczas wizyty w salonie https://www.toyota.gdynia.pl/ dowiedziałam się wielu cennych informacji na jego temat, teraz można powiedzieć że znam jego zachowania na wylot. ;)