Odpowiadasz na:

Re: Jaki Multikino najfajniejsze?

Tylko dźwięk? A brak ludzi zasłaniających ekran i przepychajach się przez wąskie przejścia między rzędami, a cywilizowana szerokość foteli i odległość między nimi, a obraz który nie traci ostrości... rozwiń

Tylko dźwięk? A brak ludzi zasłaniających ekran i przepychajach się przez wąskie przejścia między rzędami, a cywilizowana szerokość foteli i odległość między nimi, a obraz który nie traci ostrości w połowie seansu,
a wentylacja i klimatyzacja zapewniające możliwość oddychania i brak smrodu popcornu. Nie mówię już o zaletach związanych z istotą multikin -- czyli dużo większą swobodą wyboru filmu i godziny na który się chce iść, czy właściwie gwarancją znalezienia wolnych miejsc.

Zdecydowanie wolę wybrać się do multiplexu -- a konkretnie do
Silver Screen -- w porównianiu do Multikina ma on właśnie tą zaletę, że nie przypomina hali fabrycznej, tylko bardzo miłe centrum rozrywki.
Można obejrzeć seans, pogadać sobie o filmie przy kawie, czy piwku; lub po prostu spotkać się, ewnetualnie zdecydować sie na jakiś film -- dla mnie bomba -- nie zamienię tego na inne kino!

zobacz wątek
22 lata temu
~PiotrS

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry