W momencie, w którym mój synek przyszedł na świat, zdecydowałam się ubezpieczyć się na życie i swojego męża. W razie wypadku nie chciałabym zostawić dziecka bez niczego. To już któryś rok, kiedy...
rozwiń
W momencie, w którym mój synek przyszedł na świat, zdecydowałam się ubezpieczyć się na życie i swojego męża. W razie wypadku nie chciałabym zostawić dziecka bez niczego. To już któryś rok, kiedy płacę składki :) https://metlife.ubezpieczenie.com.pl/placowki_towarzystwa/0,1532.html
zobacz wątek