Wiecie coś o jakimś balu? Dziś jest w Słonecznej Wyspie na Zaspie.
Ale to i drogo i bardzo krótko. Półtorej godziny tylko a za 60 zł to ten rodzaj kpiny, co zamknąć w środku dnia bez wyjaśnienia a goście całują klamkę lub mieć nieczynne w soboty. (Porównanie: bal dla dzieci w drogim hotelu: 65 zł i trzy godziny.)
Wiem o balu w bibliotece Manhattan, 8 lutego. To może być super.
Coś tam będzie w Dzikich Pląsach ale tam "ptaki zawracają". Ogólnie mamy pustynię rozrywkową dla dzieci.
A może coś ciekawego znalazłyście?