Odpowiadasz na:

Re: Jazda lewym pasem z prędkością max. to za mało?

No coz, to moje osobiste zdanie. Ktos kto jedzie 200km/h a jest tam takich sporo to po prostu ktos zazwyczaj b. mlody, z duza sklonnoscia do ryzyka, ocena ryzyka zas zerowa. Byc moze generalnie... rozwiń

No coz, to moje osobiste zdanie. Ktos kto jedzie 200km/h a jest tam takich sporo to po prostu ktos zazwyczaj b. mlody, z duza sklonnoscia do ryzyka, ocena ryzyka zas zerowa. Byc moze generalnie lubi kusic los. Jesli ktos lubi ryzyko, albo sam sobie szkodzic jest to dla mnie ok, poki nie szkodzi tez innym. A niestety pedzac samochodem przy duzym ruchu, w ten sposob masz b. duzo szans na zaszkodzenie innym, zabijajac ich. Inny przyklad - pal papierosy, ale nie przy innych. Skacz z mostu, ale nie pociagaj za soba innych. Jedz sam cukier, ale nie namawiaj innych. Pedz sobie samochodem, ale tam gdzie nie ma nikogo innego. Albo w otoczeniu innych żądnych wrazen. Parkuj tak, ale zeby nie przeszkadzac pieszym. Itd. Czym sie kieruja zas Niemcy? Nie wiem, niektore kraje podwyzszaja predkosc, bo wowczas maja wiecej wplywow z podatkow. Inni chca sie podlizac lobby motoryzacyjnemu. Niektorzy wierza, ze ludzie sami siegna po swoj rozsadek i beda dostosowywac predkosc do warunkow. A jesli to nie dziala i jednak robi sie niebezpiecznie, to zmieniaja zasady i robia ograniczenia. Jak wiesz, Niemcy generalnie przestrzegaja przepisow/ograniczen i nie dyskutuja z nimi. Wiec moze dlatego wierza tez w swoj rozsadek? Poza tym w poczatkach motoryzacji na Zachodzie (lata 60-70) tez bylo szalenstwo na drogach i po prostu zostalo ukrocone. Obecne pokolenie juz tego nie pamieta. Od malego ma tloczone do glowy, ze musi przestrzegac przepisow i nie wyobraza sobie inaczej. Polacy sa w takich latach 70tych....

zobacz wątek
9 lat temu
~ak

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry