Re: Jazda
Nikt nie jęczy, a ty fantazjujesz i masz mało wyobraźni. Byłem świadkiem takiego wypadku, gdy jadący przodem nagle zahamował, z boku wyskoczył na drogę pies, pod same koła. Człowiek jadący na kole...
rozwiń
Nikt nie jęczy, a ty fantazjujesz i masz mało wyobraźni. Byłem świadkiem takiego wypadku, gdy jadący przodem nagle zahamował, z boku wyskoczył na drogę pies, pod same koła. Człowiek jadący na kole nie mógł o tym wiedzieć, ROWER NIE POSIADA ŚWIATEŁ STOP, fiknął OTB i skończyło się na złamanej ręce.
Znam też przypadek wstrząsu mózgu i trzydniowej śpiączki, przy bardzo małej prędkości, ale jeździe na kole.
zobacz wątek