Wybrałam się do Gibinetu, za poleceniem koleżanki w celu depilacji okolic bikini do linii stringów. Jak wiadomo, można czuć się lekko zażenowanym, gdyż depilacja dotyczy najbardziej intymnej części ciała. Kosmetyczka Hania jednym swoim zdaniem i spojrzeniem rozwiała moje wszelkie obawy, lekki stres oraz nieśmiałość. Dzięki jej podejściu, wiem, że moje potrzeby nie są czymś wymyślnym i, że chęć permanentnej ingerencji w naturę akurat w tym a nie innym miejscu, to sprawa już dzisiaj powszechna. Poza tym, Pani Hania, oprócz faktu, że czuło sie w jej rękach pewność działania, była bardzo deliktna, co uczyniło zabieg nie aż tak strasznym jak się obawiałam. Na forach wypisują głupoty!!! Radzę upewniać się na jakich sprzętach depilacja ma być robiona!!! Aha, są bardzo fajne promocje! ja dostałam za zachowanie pewnych wymogów 25% zniżki!