Zastanawiam się, czy to komentarz prawdziwego rodzica, czy może konkurencji? Moje dziecko dostało się do szkoły, do której chciało. Duża w tym zasługa tej szkoły. Pomoc psychologa i otwartość...
rozwiń
Zastanawiam się, czy to komentarz prawdziwego rodzica, czy może konkurencji? Moje dziecko dostało się do szkoły, do której chciało. Duża w tym zasługa tej szkoły. Pomoc psychologa i otwartość nauczycieli na indywidualną pomoc była niezastąpiona. Nie wiem, w której szkole mogłabym liczyć na tak wiele. Poziom proponuję sprawdzić w statystykach, bo to konkretne liczby. A odchodzący nauczyciele, szkoła jest wymagająca nie tylko dla uczniów ale i dla nauczycieli. Jeżeli ktoś nie chce się angażować, niech idzie do szkoły powszechnej, gdzie wymaga się mniej!
zobacz wątek