Polak potrafi. Zamówić bezpłatne wejściówki, a później sprzedawać je po 25 zł. Żenada! Mam nadzieję, że organizator weźmie ten proceder pod lupę i po IP panią/ pana "handlarza" znajdzie. Mam...
rozwiń
Polak potrafi. Zamówić bezpłatne wejściówki, a później sprzedawać je po 25 zł. Żenada! Mam nadzieję, że organizator weźmie ten proceder pod lupę i po IP panią/ pana "handlarza" znajdzie. Mam dzieci w starszym wieku, ale nawet gdy były młodsze do głowy by mi nie przyszło sprzedawać wejściówki, które dostałam za darmo. Do uczciwej pracy, a nie wzbogacać się cudzym kosztem!
zobacz wątek