Widok

Klaudia - opinia

Przygode z hotelem zaczelismy w lutym, gdzie Pedro zostal pierwszy raz w takim miejscu. Wybor na "Przystan Liliany" padl ze wzgledu na przyjmowanie psow, ktore sa towarzyskie do ludzi, ale nie akceptuja innych zwierzat. Po dwoch dobach odebralam go i juz wtedy widzialam, ze byl otoczony dobra opieka. Zdecydowalam sie oddac go ponownie pod opieke Pani Liliany na caly majowy tydzien i nie zawiodlam sie. Pies nie chcial wskoczyc do auta i wracac do domu. Poza tym po zapytaniu o psa zawsze od razu byla odpowiedz, a nawet i fotorelacja :) kolejny termin na lato zarezerwowany. Bardzo polecam i Pedro tez :)
Moja ocena
oferta: 6
 
wygląd i czystość: 6
 
opieka: 6
 
podejście do zwierząt: 6
 
przystępność cen: 6
 
ocena ogólna: 6
 
6.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu:

Pani Klaudio, to prawda, Pedro na początku był z lekka wycofany i taki niechętny. I nagle... tak się pozytywnie rozkręcił że wcale nie chciał wracać do domu hahaha. Domyślam się że w dużej mierze przez te pokłady szyszek na wybiegu, które mówiły mu: "Jesteś w domu" :) Cieszę się bardzo że wszystko się udało bo nie jest to najłatwiejszy pies, a okazało się, że daliśmy wspólnie radę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry