Do borka
Drogi borku,
Nie wiem, czy znasz jakieś dziewczyny grające w rugby, bo jeśli nie(tak) to
może zechcesz przeczytać wypowiedź kogoś, kto zna ich wiele i jest ich
trenerem. Kiedy...
rozwiń
Drogi borku,
Nie wiem, czy znasz jakieś dziewczyny grające w rugby, bo jeśli nie(tak) to
może zechcesz przeczytać wypowiedź kogoś, kto zna ich wiele i jest ich
trenerem. Kiedy kiedys jedna z nich powiedziała mi, że zakłada zespół
to nie mogłem zrozumieć po co im to, ponadto nie myślałem, że znajdą
się chętne. Ale w ciągu roku przewinęło się przez nasz zespół ponad 30
dziweczyn z czego 12 trenuje dość regularnie i chce grać dalej. Żadna
z nich nie bierze sterydów i żadna nie wygląda jak Agata Wrobel, a są
to naprawdę ładne i fajne dziewczyny. Czemu trenują? Odpowiedź jest
prosta: bo lubią!! Tak samo jest pewnie w Gdynii i Sochaczewie, są to
dziewczyny, niektóre naprawdę drobne (jak kiedyś wpadniesz do Sopotu
na nasz trening albo mecz to się przekonasz) które lubią walkę!! Co
więcej należy im się ogromny szacunek bo ciężko pracują a związek ma je
gdzieś i nie za bardzo mają kiedy pograć, ale kiedy już grają to jest
to prawdziwa walka, takie już są i to je rusza.
A czy są kobiece? Pewnie, że są! To tak jakbyś mówił, że każdy rugbista
to facet, który leje się w knajpach z byle kim, bierze koksy i klnie
jak szewc,a to przecież nieprawda. Stereotypy mijają się z prawdą,
szczególnie, jeśli się nie zna tzch dyiewczyn osobiście!
Pozdrawiam wszystkie zawodniczki i ludzi, którzy z nimi pracują!
Ciebie też borku
zobacz wątek
