Kobiety maja łatwiej
Witam, na początku czerwca 2018 roku na moim dziale w pewnej firmie wszyscy dostaliśmy wypowiedzenia. Od 01.07.2018 do 30.09.2018 mieliśmy okres 3 miesięcznego wypowiedzenia, naszą filię przenosili...
rozwiń
Witam, na początku czerwca 2018 roku na moim dziale w pewnej firmie wszyscy dostaliśmy wypowiedzenia. Od 01.07.2018 do 30.09.2018 mieliśmy okres 3 miesięcznego wypowiedzenia, naszą filię przenosili do Lublina. Po miesiącu okazało się, że naszej kierowniczce jakimś cudem Prezes cofnął wypowiedzenie (O ile w ogóle je dostała ?), oczywiście jak długo mogła to ukrywała tą wiadomość. Wskutek czego wszyscy pracownicy (a raczej pracownice bo pracownikiem na tym dziale byłem tylko ja) byli bardzo zdenerwowani z tego powodu. Następnie Pani dyrektor działu handlowego wzięła moja kierowniczkę do siebie jako pracownicę, prezes wynajął im dwojgu pomieszczenie w innej lokalizacji, ale również w Gdańsku gdzie będą dwie siedziały i pracowały. Od razu naszła mi myśl, że moja 42 letnia kierowniczka (na marginesie matka 19 l młodzieńca i 11 l córeczki, 43 l mąż ma prywatna firmę z branży informatycznej) musiała być blisko (może nawet za bardzo? Może czyściła biurko Pana Prezesa. Pamiętam, że jak prezes przyjeżdżał na okresowe kontrole to zawsze była ubrana w krótką mini i cieliste rajstopy (przypadek?), może od tego czasu zaczęła pracować nad uchronieniem się od zwolnienia. Jeszcze przed doręczeniem wypowiedzeń, Prezes przyjechał i proponował nam przejście do Lublina, oczywiście używając ogólnikowych sloganów i obiecanek. Pamiętam, że ja i inni siedzieliśmy tam z 10 min a ona ze 30 min. Proszę was o komentarz co myślicie o tej sytuacji (przypomina to klasyczną gierkę zakładową, najśmieszniejsze jest to że w przeszłości ja byłem posądzany o tzw. Gierki. No ale z tego wychodzi, że jak zwykle byli równi i równiejsi.). Co myślicie, czy rzeczywiście Prezes mógł z nią współpracować na innych polach (seks?)?
zobacz wątek