Musicie iść z tym do prawnika, bo szczerze mówiąc, bardzo to zagmatwane. Ale dlaczego nie zbierał rachunków? Nie rozumiem. Co do kolegi, to bez komentarza.
Musicie iść z tym do prawnika, bo szczerze mówiąc, bardzo to zagmatwane. Ale dlaczego nie zbierał rachunków? Nie rozumiem. Co do kolegi, to bez komentarza.
zobacz wątek