Odpowiadasz na:

Podsumowując. Jeśli aborcja ok, a Ewangelia to zmyślone opowiastki, to proponuje zapisać się do organizacji charytatywnej. Można spotkać miłych ludzi, robić dobro, zaspokoić potrzebę wspolnotowego... rozwiń

Podsumowując. Jeśli aborcja ok, a Ewangelia to zmyślone opowiastki, to proponuje zapisać się do organizacji charytatywnej. Można spotkać miłych ludzi, robić dobro, zaspokoić potrzebę wspolnotowego działania. Tylko trzeba uważać na te lewicowe. Czytalem żale tej laski, co ją Ziemkiewicz zwyzywal od zdeformowanych, jakoś na D ona jest. Rozpaczala, że traktują wolontariuszy jak frajerow od czarnej roboty a chodzi im o hajs i spijanie smietanki. Natomiast Caritas, zakonnica Chmielewska albo Szlachetna Paczka działają dość prężnie i skutecznie. Ze szlachetne wywalili psychopatycznego furiata, ks. Stryczka i teraz jest ok,
Motyle w brzuchu to wrzut serotoniny, dopaminy etc. Zwykla biologia. W nadmiarze moze przerodzic się w parkinsona. Tylko co z tego? To ani religia ani nawet milosc
Jak to powiedzial papiez Franciszek: nie trzeba wierzyc w Boga by byc dobrym człowiekiem.
O! Tak powiedział? Rzucili się na tą wypowiedź jak na sepy. A on w nastepnym zdaniu dodał: Nie wystarczy być dobrym czlowiekiem by być zbawionym.
A tak poza tym to wcale nie jest mój ulubiony papież

zobacz wątek
4 lata temu
~the raven

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry