Odpowiadasz na:

Re: Koszula do porodu- dylematy:/

ja rodzilam w prywatnej klinice, w bialymstoku, dostala tam na prawde fajna koszule do rodzenia - jednorazowa, ale z super milutkiego, mieciutkiego, nieprzeswitujacego materialu, z wytloczonymi... rozwiń

ja rodzilam w prywatnej klinice, w bialymstoku, dostala tam na prawde fajna koszule do rodzenia - jednorazowa, ale z super milutkiego, mieciutkiego, nieprzeswitujacego materialu, z wytloczonymi wzorkami, z wiazanym dekoltem, do polowy uda. byla lekka i zwiewna, ale niczego nie odslaniala. material byl bardziej miekki niz bawelna, ale jednorazowy. moze warto rozejrzec sie po necie za taka? gdybym miala rodzic w publicznym szpitalu, wlasnie taka bym sobie kupila, pewnie nie jest droga a jest duzo praktyczniejsza od zwyklej koszuli, a w t-shircie chyba czulabym sie za bardzo obazona, szczegolnie ze do najchudszych nie naleze ;)

zobacz wątek
14 lat temu
MamaFilipa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry