Odpowiadasz na:

Do niedawna w Chrześcijaństwie spalanie ciała po śmierci było czymś wyjątkowym, zarezerwowanym jako dodatkowa kara dla jakichś potempieńców lub w wypadku zagrożenia zarazą. Czemu? Może to biblijna... rozwiń

Do niedawna w Chrześcijaństwie spalanie ciała po śmierci było czymś wyjątkowym, zarezerwowanym jako dodatkowa kara dla jakichś potempieńców lub w wypadku zagrożenia zarazą. Czemu? Może to biblijna tradycja zapoczątkowana przez Izraelskich patriarchów gdy Józef, jeden z dwunastu synów Jakuba zaprzysiągł potomnych aby jego kości wyniesiono gdy kiedyś, po wiekach, będą powracać do Ziemi Świętej? Dobra tradycja sprawdza się w różnych sytuacjach. Teraz widać że warto ją szanować także ze względu na okoliczność poważnych wątpliwości popełnionego przestępstwa. Dziwi mnie, że niektórzy Biskupi milcząco zaakceptowali kremację ciała Prezydenta.

zobacz wątek
5 lat temu
~Radom

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry