Re: Kubły na śmieci
Najbardziej wkurza mnie,że wogóle muszę o tych śmieciach mysleć. Już nie mówię o złotych radach od gminy czy kogokolwiek gdzie to ja powinnam zadzwonić i poprosić co by mi firma, która zarabia na...
rozwiń
Najbardziej wkurza mnie,że wogóle muszę o tych śmieciach mysleć. Już nie mówię o złotych radach od gminy czy kogokolwiek gdzie to ja powinnam zadzwonić i poprosić co by mi firma, która zarabia na tych moich śmieciach, z łaską wielką przywiozłą kubeł..... albo na zebranie mam przyjść co by sobie to wszystko zamówić. Wyobraźcie sobie że w gminie Biesiekierz w woj Zachodniopomorskim mój tato odtrzymał tygodnie temu worki z opisem co do którego wolno wrzucać a czego nie i kubeł też dostał i nikogo o nic nie musiał prosić - kubły stare zniknęły - nowe sie pojawiły . Pstryk i jest!
I tak można ! Naprawdę! I teraz z zapałem segreguje :) Tym czasem w naszym pięknym Baninie w kolejce w sklepie słychać, jak jedna Pani drugiuej radzi co by te wszystkie śmieci z garażu do lasu wywieźć.... nie mówiąc kłębach smrodliwego dymu z kominów w czasie upałów......
To tyle z nadzieją ,że przestaniemy pozwalać traktować się stado owieczek, które wszystko sobie same zorganizują, przeczytają, podpiszą i przywiozą..... Ludzie szanujmy swój czas! Organizoawać to wszystko powinna firma wyworząca śmieci a wymagac powinna gmina i ja osobiście gminę za ten bałagan niniejszym rozliczam.
zobacz wątek