Odpowiadasz na:

To niech nie bierze auta które latało w pizzeri czy czymś podobnym bo tam auta rzeczywiście robią te 30.000 przebiegu rocznie (sam jeżdziłem), a przy przebiegu rzędu 150.000 są gruzami i to nawet... rozwiń

To niech nie bierze auta które latało w pizzeri czy czymś podobnym bo tam auta rzeczywiście robią te 30.000 przebiegu rocznie (sam jeżdziłem), a przy przebiegu rzędu 150.000 są gruzami i to nawet nie dlatego że silnik pada tylko sypie się cała reszta. Od osoby prywatnej jak najbardziej idzie znaleźć auto tej klasy z małym przebiegiem, przecież nikt normalny nie kupuje takiego pierdopęda by latać tym w trasy tylko kula się 10km do pracy po mieście i do sklepu. Sam z bliskiego mi otoczenia znam 7 letnie auto segmentu A z ~35.000 na blacie i na pewno autentyk bo pierwszy właściciel :P

zobacz wątek
3 lata temu
~Artem

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry