Re: Laparoskopia
My staraliśmy się o dzidzię prawie 3 lata z czego rok już bylam na takich tabletkach typowo wspomagających (clostilbegyt czy jakoś tak) ze zwiększaną dawką, które i tak nic nie dawaly.
...
rozwiń
My staraliśmy się o dzidzię prawie 3 lata z czego rok już bylam na takich tabletkach typowo wspomagających (clostilbegyt czy jakoś tak) ze zwiększaną dawką, które i tak nic nie dawaly.
Badanie na drożność jajowodów mialam robione osobno, w grudniu i wykazalo że jest wszystko w porządku.
Zabieg laparo mialam w lutym, byłam w szpitalu łącznie 2 doby - dobę przed i dobę po wyszłam (tyle że ja w Warszawie) i tak jak pisałam, ok. tydzień byłam na środkach p.bólowych i generalnie wszystko robilam wolniej, więcej odpoczywałam (nie można dźwigać), ale spokojnie wszystko się goiło.
Lekarze mówią żeby poczekać do pierwszej miesiączki i zacząć starania- najlepiej do pół roku po zabiegu bo pęcherzyki się odnawiają. Ja w ciążę zaszłam w marcu, przy pierwszej próbie;))) i co dla mnie bylo najdziwniejsze- bez żadnych hormonów i innych wspomagaczy.
zobacz wątek