Odpowiadasz na:

Tak się składa, że w 1981 pracowałam i strajkowałam w 1980 w "remontówce"- poszłam do biura pracować, bo na studia się z braku miejsc nie dostałam-zabrakło tzw. punktów m. innymi- pochodzenie... rozwiń

Tak się składa, że w 1981 pracowałam i strajkowałam w 1980 w "remontówce"- poszłam do biura pracować, bo na studia się z braku miejsc nie dostałam-zabrakło tzw. punktów m. innymi- pochodzenie inteligenckie i działalność ojca w AK(ojciec nie doczekał strajków 80 roku).Miałam możliwość wychodzenia ze stoczni i powrotu każdego dnia - w pierwszych dniach strajku po nocach chodziłam do piekarni po chleb dla stoczniowców i na rowerku go dowoziłam. Nam uczestniczącym w strajku jest bardzo przykro, że najwięcej zasług przypisują sobie osoby, które tak jak Kaczyński w rzeczywistości niewiele albo nic nie zrobiły, nie spały na styropianie, nie grały w "piłkę"- panowie stoczniowcy będą wiedzieć o jaką chodzi .Czy Kaczyński i ludzie, którzy dziś go popierają przynieśli bochenek chleba, słoik zupy, czy powiadomili rodzinę kolegi, znajomego, sąsiada, że wszystko jest ok., że chłopy się trzymają, że potrzebują szczoteczki do zębów i maszynki do golenia, czy gaci na zmianę. NIE ! Oni nie spali na styropianie, nie podchodzili do bramy, by zobaczyć własne dzieci i żony. Dodam jeszcze, że mam w domu z tamtych czasów przepustkę odręcznie napisaną i jeśli komukolwiek i gdziekolwiek ją dam to jedynie p. Wałęsie, bo On też spal na styropianie przykryty kufajką

zobacz wątek
6 lat temu
~27754.pl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry