Ok, tylko nie mogę ogarnąć rozumem, po co robiłby coś takiego? Jaki jest cel takich działań? Ich jedynym efektem będzie coraz większa niechęć kibiców (i kiboli) do prezesa Mandziary, czy jemu nie...
rozwiń
Ok, tylko nie mogę ogarnąć rozumem, po co robiłby coś takiego? Jaki jest cel takich działań? Ich jedynym efektem będzie coraz większa niechęć kibiców (i kiboli) do prezesa Mandziary, czy jemu nie zależy na tym, by być szanowanym?
Powinien współpracować z mniejszościowymi, starać się zorganizować wszystko tak, żeby Lechia dawała trochę radochy gdańszczanom, a zachowuje się tak, jakby lubił gierki, które opisałeś, żeby coś tam popokazywać, dopiec mniejszościowym itp., ale po co? Nie kumam tego.
Prywatne gierki to jedna opcja, a druga, moim zdaniem, jest taka, że nie potrafi być dobrym menadżerem, po prostu.
zobacz wątek
