Co wy wypisujecie? Lekarz nie ma prawa do urlopu, bo ty rodzisz? Ma cię uprzedzić o wszelkich swoich rodzinnych planach, bo jaśnie Pani rodzi??? W głowie Ci się poprzewracało. Aż trudno uwierzyć,...
rozwiń
Co wy wypisujecie? Lekarz nie ma prawa do urlopu, bo ty rodzisz? Ma cię uprzedzić o wszelkich swoich rodzinnych planach, bo jaśnie Pani rodzi??? W głowie Ci się poprzewracało. Aż trudno uwierzyć, że są tak roszczeniowe osoby. Są izby przyjęć, inni lekarze- z ich porady też można skorzystać.
zobacz wątek