Lotnicza cisza w Baninie?

tak jak nie zauważałem że latają, tak nie zauważyłem że przestały. Tyle lat tu mieszkam, że nie słyszę ich po prostu.

Ja wbrew przeciwnie codziennie miałem całe luftwaffe nad głową, teraz wybudzam się koło 5 rano zaniepokojony tą grobową ciszą nic nie startuje, nic nie ląduje... Ciekawe że to początek strefy B w której według lotniska żadnych hałasów nie ma bo pomiary były i basta, a samolot 100m nad domem to oczywistość 15lat temu to była ciekawostka, miało być lotnisko w Gdyni itd teraz idą na rekord rozbudowa następna i więcej przerobu, moża ta zaraza zrobii swoje i usiądą na jakiś czas jak pinokio zwiezie wszystkich wystraszonych pomywaczy do kraju.

Ja jak rano się szykowałam do pracy i malowałam się w łazience, to jak leciał jeden o 6.30 to znaczyło że mam się streszczać. Teraz to bez znaczenia bo i tak się nie spóźnię skoro nie ma korków ;)

Brak tych korków i puste miejsca parkingowe to miuuuuuuuuuótttt na moje skołatane nerwy. Co do samolotów ,tów to mogłyby nie wracać , żart taki -)

Fajnie

Rolnik dalej bulgoczetym zlomem swoim !

Ale wiesz że mieszkasz na wsi? Jak Ci przeszkadzają maszyny rolnicze to po jaką chol@re przeprowadziłaś się na wieś? Bo taniej?
Co za ludzie tu się wprowadzili...

Bo d**il trzy hektary orze od tygodnia.piwinno jemu to zająć trzy godziny. Jeździ bo nie ma co ze sobą zrobić. Na paliwo dotacje dostaje.

Napisz do gminy to też dostaniesz dotację na pwliwo do kosiarki i w niedzielę możesz kość swój trawnik za darmo.

U siebie nie zauważyłem roznicy