Odpowiadasz na:

Powiedzmy, że znaczący polityk chce wpływać na przebieg działań ABW wobec mojej osoby. Tworzy stały kontakt z komórką zajmującą się mną i konsultuje się, podpowiada rozwiązania. A drugi polityk, w... rozwiń

Powiedzmy, że znaczący polityk chce wpływać na przebieg działań ABW wobec mojej osoby. Tworzy stały kontakt z komórką zajmującą się mną i konsultuje się, podpowiada rozwiązania. A drugi polityk, w innym mieście, też od czasu do czasu się przyłączy, poprzez ABW w swoim innym mieście? Bo jestem ich przeciwnikiem podstawowym i mają obsesję na moim punkcie?
Bo napisałem książkę na ich temat, którą cenzurują? Oni zaczęli, w latach 90., swą obraźliwą i agresywną polityką.
Książka może być ściemą i propagandą, ale chyba ich ubodła. To dwaj zarozumialcy, są już zresztą nielubiani przez społeczeństwo, choć szanowani przez Zachód, który też ośmiesza się, coś cenzurując.

zobacz wątek
6 lat temu
~monter

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry