Odpowiadasz na:

Ataki z Rosji, to najtrudniejsze do zrozumienia. Mam wiele hipotez:
1. Na pewno silny jest nurt mojej chęci do współpracy z USA. Unikam jednak otwartej i przyjaznej współpracy, a zwłaszcza... rozwiń

Ataki z Rosji, to najtrudniejsze do zrozumienia. Mam wiele hipotez:
1. Na pewno silny jest nurt mojej chęci do współpracy z USA. Unikam jednak otwartej i przyjaznej współpracy, a zwłaszcza występowania przeciw Rosji. Mam np. potężną bliznę tylko dlatego, że wybrałem studia o zachodnim zabarwieniu.
2. Podlizywanie się przez Rosję Amerykanom. Też możliwe. Dołączanie się do superakcji.
3. Jakieś podejrzenia, że chcę być samodzielny, silny i niezależny. Mówiąc wprost: na pewno chcę zostać co najmniej prezydentem. Takie ambicje są zakazane, trzeba działać na swoim polu.
4. Jestem zbyt prozachodni kulturowo i toksyczny już dla delikatnej Rosji. Zbyt globalistyczny, co im zagraża.
5. Każdy Polak jest podejrzany i nielojalny. Zwłaszcza że nawet polscy komuniści poszli ostatecznie na pełną współpracę z Zachodem.
6. Czasem myślę, że widzą we mnie rodzaj Czeczeńca.
Generalnie odpychają mnie od siebie i myślę o wyjeździe gdzieś dalej, by nie być postrzeganym jako bliskie zagrożenie. Kultura rosyjska niezbyt już na mnie działa, amerykańska bardzo. Nie wiem jednak, jakiego typu wyjazd jest możliwy, na pewno nie gdzieś, gdzie roi się od CIA. Ani też do kraju autorytarnego, gdzie bym "szpiegował".

zobacz wątek
6 lat temu
~monter

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry