Odpowiadasz na:

Uwagi i spostrzeżenia!

Nie jestem licencjonowanym pośrednikiem a w zawodzie pracuję 9 lat i powiem, że wczytując się w te treści dochodzę do jednego wniosku. Lubimy najchętniej wypowiadać się na tematy najmniej nam znane... rozwiń

Nie jestem licencjonowanym pośrednikiem a w zawodzie pracuję 9 lat i powiem, że wczytując się w te treści dochodzę do jednego wniosku. Lubimy najchętniej wypowiadać się na tematy najmniej nam znane - Polak wszystko wie najlepiej.
Ale piszę tu, kierując słowa do ~Sh i Realtora, pierwszy ustawia się pośrodku, pomiędzy pośrednikami a ludźmi uznającymi naszą pracę i umiejętności oraz prawo do wynagrodzenia i uznających nas za "złodzieji" a drugi ma do niego pretensje, chociaż ~Śh stara się pokazać nasze środowisko z właściwej perspektywy. Osobiście znam takie przypadki, że licencjonowany pośrednik patrzy jak "zebrać" jak najwięcej nie licząc się z klientem, są też tacy którzy "robią" nawet więcej niż do nich należy i tacy mają stałych klientów, którzy do nich wracają nawet po latach. Nie rozumiem ataku Realtora, chyba, że przepraszam, pozazdrościł sympatii która moim zdaniem słusznie mu się należy.
Nikt, nigdy nie dogodzi wszystkim, zawsze znajdą się malkontenci, zwłaszcza z zazdrości. Jeżeli biuro jest prowadzone zgodnie ze standardami, pośrednik zajmuje się klientami należycie to będzie "zarabiało" i miało zadowolonych klientów, czemu zazdrościć im tego, zwłaszcza, że potrzebne kwalifikacje kosztują, nie spadają nam z nieba, należy ciągle się szkolić. Jak wspomniał Realtor, sama znajomość ustaw a wierzcie mi jest ich sporo a do tego zmieniają się ciągle przepisy, wymaga zaangażowania czasu.
Zastanówcie się co piszecie, zwłaszcza Ci którzy to środowisko wręcz obrażaja, nikt Wam nie mówi, że musicie sprzedawać czy kupować z biurem a porady jak kupić samemu i nie stracić, możecie znaleźć na stronach internetu tylko czy prawdziwe? Wybor należy do Was!

zobacz wątek
13 lat temu
~pracownik agencji

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry