Lokal przy plaży, obok placu zabaw, serwujący dania nawet za 85 zł. Filozofię jego obsługi streściłabym w jednym zdaniu: 'Albo bierzecie, to co mamy, a jak się nie podoba, to spadajcie'. Podczas rodzinnego spotkania zdecydowaliśmy się w sumie na 4 pizze, w tym 3 x margeritha. Serwetki podane na prośbę, na stołach olej rzepakowy w karafce, który trudno uznać jako dodatek do pizzy. Pani kelnerka, sympatyczna osoba, niestety jako kelnerka nie przeszkolona do swojej roli. Na prośbę o dodatkowy sos pomidorowy poinformowała nas, że w tym lokalu do pizzy sosów się nie podaje, jak również sztućców i że jeśli je chcemy, to może jednak je przynieść. Sosu Pani nie doniosła, bo nie otrzymała zgody p. manager. Sos pomidorowy na pizzy nie doprawiony żadnymi przyprawami. W męskiej toalecie - bardzo nie przyjemny zapach. Na koniec, ale już w domu, niemiła niespodzianka - doliczone na paragonie serwis 10% (od kwoty 107 zł), czyli 10.70zł - może było o tym gdzieś drobnym druczkiem...niestety nikt z naszej 9 osobowej ekipy nie był tak bystry i o tym nie wyczytał. Od lokalu z tak wygórowanymi cenami, oczekiwałabym przede wszystkim profesjonalnej obsługi i większej elastyczności na potrzeby klienta.