Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.32
No chyba będe musiała tego mojego męża trochę hmm wychować. On się rozpieścił przez karmienie piersią, zawsze mówi że madzia chce pić i on nic nie może na to poradzić że dziecko chce do mnie. Tylko...
rozwiń
No chyba będe musiała tego mojego męża trochę hmm wychować. On się rozpieścił przez karmienie piersią, zawsze mówi że madzia chce pić i on nic nie może na to poradzić że dziecko chce do mnie. Tylko że jak wraca z pracy to ja bym chociaż kolację chciała zjeść bez Madzi na kolanach.
Wczoraj znalazłam ogłoszenie że szukają niani dla 7 miesięcznego chłopca tylko parę godzin w tygodniu, chyba zadzwonię zapytam czy Madzia by nie przeszkadzała. Zabawek cały dom, Madzia miałaby kontakt z dziećmi a ja chociaż na kosmetyki swoje pieniądze. Tylko nie wiem czy sobie poradzę z dwójką maluchów. Co o tym myślicie?
Dzisiaj bylyśmy na szczepieniu, pneumo, meningo + odra... Jakie macie wspomnienia? Mam się przygotować na gorączkę np?
Madzia dzisiaj od 4 do 6 nie spała, ona ma przestawiony chyba dzień z nocą bo w dzień śpi super. Mąż mówi że powinnam ją budzić w dzień ale jest wtedy nieznośna i ciężko mi taki dzień wytrzymać. Ile wasze maluchy śpią w dzień? Madzia raz do 2 godz i później z godzinkę to chyba faktycznie dużo?
Co do chorób to chyba ta pogoda, jakby przymroziło to by tyle świństwa w powietrzu nie fruwało. Ja się boję wychodzić, ale po tym szpitalu to ja się własnego cienia boję.
A ja od kilku dni na diecie, mam nadzieję że zjadę coś jeszcze, od września chodze na zumbę w życiu tyle nie ważyłam co teraz no może w podstawówce ale jak już jest tak dobrze to bym chciała jeszcze z 5-10 w dół :) A w sobotę mikrodermabrazja na brzuch, skóra na moim brzuchu 13 miesięcy po porodzie nadal wygląda kiepsko. Ale sie rozpisałam :)
GRatulacje z powodu pracy Dziobus! Mar-chew a Tobie gratulację takiej mądrej dziewczynki. Chodzeniem sie nie martw, ja sie juz dawno pochwaliłam a potem Madzia sie zatrzymała i dopiero z 3 dni temu znowu tupta ale ostroznie.
zobacz wątek