Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 29 (68)
dobrze że mąż w domu bo by bło kiepsko - mam tylko nadzieje że do jutra mi przejdzie
Wiecie co dałam małej kaszkę oczywiście nie chciała, wkurzyłam się i dałam jej do butelki - ona...
rozwiń
dobrze że mąż w domu bo by bło kiepsko - mam tylko nadzieje że do jutra mi przejdzie
Wiecie co dałam małej kaszkę oczywiście nie chciała, wkurzyłam się i dałam jej do butelki - ona tak się cała z radości trzęsie jak widzi butle i nie wypija nawet grama!!! nie chce kaszek i już - mlekożerca jeden!! a może jakoś źle tą kaszkę robię sama nie wiem
zobacz wątek