Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 29 (68)

Rzeczywiście dałyście czadu z wpisami :-)

Sto lat dla solenizantów!

A ja się dziś czuję okropnie. Coś mnie złapało i nie mam siły na nic. Mąż na szczęście wziął... rozwiń

Rzeczywiście dałyście czadu z wpisami :-)

Sto lat dla solenizantów!

A ja się dziś czuję okropnie. Coś mnie złapało i nie mam siły na nic. Mąż na szczęście wziął zwolnienie i teraz gdzieś pojechał z Hubciem.
Na dodatek mały odmawia współpracy w kwestii cyca. Od kilku dni karmienie w dzień to mordęga. Ale dziś pogryzł mnie już z 10 razy :-)

W kwestii domu, to mi też marzy się własny dom na wsi. Ale takiej prawdziwej wsi. Kiedy moim rodzice wybudowali się za Chwaszczynem, to była własnie taka wiocha. Na przeciwko mieliśmy las, gdzie rosły borowiki. Często gęsto do ogrodu przypałętał się jakiś zając, sarna albo kuropatwa. Do jeziora - wtedy czystego, mieliśmy po skosie 3 km. I chodziliśmy do gospodarza po mleko od krowy. Naprawdę było super. Teraz już nie jest tak fajnie i moja mama myśli, żeby się przenieść gdzies dalej. No ale przynajmniej jest duży ogród, z sadem, warzywniakiem i stawem, więc my też czekamy na lato. Na pewno zrobimy tam roczek małego.

No to się rozmarzyłam letnio i wracam do łóżka :-(

zobacz wątek
14 lat temu
akacja126

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry