Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 42 (81)
Aniu, może mała rzeczywiście coś zjadła. W takich wypadkach ja odstawiam wszystko, co nowe i czekam jak się sytuacja rozwinie.
Pogoda jest fatalna. I tak ma być podobno do...
rozwiń
Aniu, może mała rzeczywiście coś zjadła. W takich wypadkach ja odstawiam wszystko, co nowe i czekam jak się sytuacja rozwinie.
Pogoda jest fatalna. I tak ma być podobno do poniedziałku. No zobaczymy.
Mieliśmy dziś w planach dłuuuugi spacer z małym. No nic. Chyba się wybierzemy na zakupy.
zobacz wątek