Re: Majowe mamy 2011
Muszę się Wam wyżalić. Chyba mnie dopadło.
A dziś dopadły mnie rewolucje żołądkowo- jelitowe... chodze jak z krzyża zdjeta... Sama nie wiem czy mnie mdli czy jestem głodna...a i zrobiłam...
rozwiń
Muszę się Wam wyżalić. Chyba mnie dopadło.
A dziś dopadły mnie rewolucje żołądkowo- jelitowe... chodze jak z krzyża zdjeta... Sama nie wiem czy mnie mdli czy jestem głodna...a i zrobiłam sama sobie histerie rano, wpadlam w dziki ryk bo zgubiłam kolczyka, którego dostałam od męza na rocznice ślubu...beczałam jak głupia. W końcu kolczyk wytrząsnęłam z piżamy... no ale histeria była.
a jeżeli chodzi o KFC to ja mam jazdy na Mc Donalda....Od pewnego czasu chodził za mną, nie wytrzymałam i polazłam. Obrzarłam się za wsze czasy i na dodatek, ku mojej rozpaczy dostałam takie kupony zniżkowe hahahaaha i teraz to już koniec ze mną....
A i mam ciągoty do wszystkiego co kwaśne.
genralnie chyba ze mną źle ;-)
zobacz wątek