Re: Majowo - Czerwcowe Mamusie 2013 (11)
Mi dzień dzisiaj minął na gotowaniu pierogów. Strasznie to wkurzające, że muszę co chwilę robić sobie przerwy i leżeć.
U nas przygotowania idą bardzo powoli, ale my już większość mamy po...
rozwiń
Mi dzień dzisiaj minął na gotowaniu pierogów. Strasznie to wkurzające, że muszę co chwilę robić sobie przerwy i leżeć.
U nas przygotowania idą bardzo powoli, ale my już większość mamy po córce. Z praniem i prasowaniem mąż sobie poradzi, chyba. Ostatnio nawet mi fajny komplet do szpitala kupił co wzbudziło prawdziwy podziw u moich szpitalnych współlokatorek :) Ale trochę stresa mam i mam nadzieję, że synek poczeka przynajmniej do 38 tygodnia. Dopiero dostałam rozpiskę od położnej co mam spakować do torby.
Spokojnej nocy. Jutro ciąg dalszy przygotowań.
zobacz wątek