Odpowiadasz na:

Re: Malowanie a zaprawki na scianie

nie daj sie naciagnac , kolejnemu ktory nie ma pracy a probuje wmowic amatorowi ze sie cos nie da zrobic, zaprawki zeszlifuj az do starej farby tak zeby ja lekko ruszyc , potem zagruntuj zwykla... rozwiń

nie daj sie naciagnac , kolejnemu ktory nie ma pracy a probuje wmowic amatorowi ze sie cos nie da zrobic, zaprawki zeszlifuj az do starej farby tak zeby ja lekko ruszyc , potem zagruntuj zwykla emulsja , oczywiscie kolor bialy, jak farba przeschnie to przeszlifuj calosc scian plutnem sciernym zeby wyrownac powierzchnie , odpyl sciany i morzesz malowac smialo, jak wyjdzie jakas dziura to smialo mozesz zaszpachlowac po pierwszym malowaniu , oczywiscie zaprawke szlifujesz , najlepiej przetartym juz papierem gruntujesz i dalej malujesz , 3 warstwy to podstawa by uzyskac porzadany efekt.
i nie sluchaj baranow co chca za wszelka cene kase wyciagnac od laikow, badz facetem i pokaz zonie ze tez potrafisz , powodzenia

zobacz wątek
11 lat temu
~wojek dobra rada

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry