Widok
Mama pracująca w PL, tata za granicą. Jak to jest z ulgą na dziecko?
Mam pytanko do mam które rozliczają się w pl indywidualnie czy odliczacie ulge na dziecko, jeśli mąż nie rozlicza podatku w pl?Mój pracuje w Norwegii i tam sie rozlicza nie wykazuje zatem dochodu w pl.Czy należy mi się ulga na dziecko?może któraś z mam wie bo ja nie moge znaleźć informacji na ten temat.
Ulgę może odliczyć rodzic samotnie wychowujący dziecko. Niestety od dobrej woli urzędnika zależy, czy będzie dociekliwy - gdzie mąż, gdzie alimenty itd. Niestety absurdem polskiego systemu podatkowego jest to, że w różnych urzędach (czy potem w izbach) mogą zapadać różne decyzje odnośnie podobnych sytuacji, bo jeden urzędnik coś interpretował inaczej niż inny. Chyba trzeba jeszcze wziąć pod uwagę to, czy z danym krajem (gdzie mąż zarabia) jest podpisana umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania, ale ja się na tym nie znam dokładnie. Musisz sama zgłębić temat a najlepiej zadać pytanie w skarbówce, w której się będziesz rozliczać. Można złożyć pisemny wniosek o interpretację w skarbówce i wówczas otrzymana odpowiedź będzie wiążąca dla pytającego.
Jesli jest zatrudniony i rozlicza sie tylko tam a nie przez polskiego pracodawce to PL nie ma nic do zarobkow i podatkow ktore tam odprowadza.Tutaj musi sie rozliczyc jesli ma jakikolwiek dochod a jak nie ma to ja rozliczam sie sama i odliczam ulge na dziecko.PL nic do tego ze zarabia tam i tam odprowadza podatki,jeszcze teho by brakowalo. Jak maz pracowal troche tu i troche tam musial sie rozliczyc w pl ,ale od 5lat zarabia tylko tam i w pl wogole sie nie rozlicza.
ze stronki: http://www.pit.pl/ulga-prorodzinna/
Ile zarobiłem jaka kwota uprawnia do ulgi?
Prawo do ulgi przysługuje: rodzicom wychowującym 1 dziecko i zarabiającym w roku podatkowym nie więcej niż 56.000 oraz:
wychowującym dzieci, w tym wychowującej je po orzeczeniu separacji prawnej, nawet przy separacji prawnej trwającej cały rok (separacja faktyczna powoduje, że podatnik pozostaje w związku małżeńskim),
pozostającym w związku małżeńskim część roku (rozwodnik, osoba pobierająca się, w stosunku do której orzeczono separację),
pozostającym w związku małżeńskim, jeżeli małżonek został pozbawiony praw rodzicielskich lub odbywa karę pozbawienia wolności.
Prawo do ulgi przysługuje natomiast rodzicom zarabiającym w roku podatkowym nie więcej niż 112.000 i pozostającym cały rok w związku małżeńskim, a także osobie, która nie będąc w związku małżeńskim przez cały rok spełnia warunki, by uznać ją za osobę samotnie wychowującą dziecko (faktycznie samotnie wychowuje dziecko będąc panną, kawalerem, wdową, wdowcem, rozwódką, rozwodnikiem, osobą, której małżonek został pozbawiony praw rodzicielskich lub odbywa karę pozbawienia wolności).
Za dochody, które należy brać pod uwagę, uważa się dochody uzyskane łącznie w danym roku podatkowym, do których mają zastosowanie:
skala podatkowa (podatek 18 i 32%, czyli wszystkie podstawowe tytuły zarobkowania),
podatek liniowy 19%, czyli wykazywanych standardowo na PIT-36L (mimo, że podatnik od dochodów opodatkowanych w ten sposób nie odliczy ulgi, to dochody tego rodzaju do limitu musi doliczyć),
dochody ze zbycia akcji, udziałów w spółkach i pochodnych papierów wartościowych oraz praw z nich wynikających (czyli wykazywanych standardowo na PIT-38).
-------------------------------------
Ja to rozumiem tak, że skoro dochody męża nie są opodatkowane w ww. sposób to nie powinno się ich brać pod uwagę; ale jak napisałam meila z zapytaniem co do swojej sytuacji (mąż również nie rozlicza się w Polsce, zarabia w GB) to dostalam odpowiedź, że nie mogę skorzystać z ulgi na dziecko. Niestety było już za poźno i pit został złożony do skarbówki (było to w zeszłym roku), zwrot dostałam. W tym roku nie będę odliczała tej ulgi, wolę się nie stresować później ich wezwaniami.
Ile zarobiłem jaka kwota uprawnia do ulgi?
Prawo do ulgi przysługuje: rodzicom wychowującym 1 dziecko i zarabiającym w roku podatkowym nie więcej niż 56.000 oraz:
wychowującym dzieci, w tym wychowującej je po orzeczeniu separacji prawnej, nawet przy separacji prawnej trwającej cały rok (separacja faktyczna powoduje, że podatnik pozostaje w związku małżeńskim),
pozostającym w związku małżeńskim część roku (rozwodnik, osoba pobierająca się, w stosunku do której orzeczono separację),
pozostającym w związku małżeńskim, jeżeli małżonek został pozbawiony praw rodzicielskich lub odbywa karę pozbawienia wolności.
Prawo do ulgi przysługuje natomiast rodzicom zarabiającym w roku podatkowym nie więcej niż 112.000 i pozostającym cały rok w związku małżeńskim, a także osobie, która nie będąc w związku małżeńskim przez cały rok spełnia warunki, by uznać ją za osobę samotnie wychowującą dziecko (faktycznie samotnie wychowuje dziecko będąc panną, kawalerem, wdową, wdowcem, rozwódką, rozwodnikiem, osobą, której małżonek został pozbawiony praw rodzicielskich lub odbywa karę pozbawienia wolności).
Za dochody, które należy brać pod uwagę, uważa się dochody uzyskane łącznie w danym roku podatkowym, do których mają zastosowanie:
skala podatkowa (podatek 18 i 32%, czyli wszystkie podstawowe tytuły zarobkowania),
podatek liniowy 19%, czyli wykazywanych standardowo na PIT-36L (mimo, że podatnik od dochodów opodatkowanych w ten sposób nie odliczy ulgi, to dochody tego rodzaju do limitu musi doliczyć),
dochody ze zbycia akcji, udziałów w spółkach i pochodnych papierów wartościowych oraz praw z nich wynikających (czyli wykazywanych standardowo na PIT-38).
-------------------------------------
Ja to rozumiem tak, że skoro dochody męża nie są opodatkowane w ww. sposób to nie powinno się ich brać pod uwagę; ale jak napisałam meila z zapytaniem co do swojej sytuacji (mąż również nie rozlicza się w Polsce, zarabia w GB) to dostalam odpowiedź, że nie mogę skorzystać z ulgi na dziecko. Niestety było już za poźno i pit został złożony do skarbówki (było to w zeszłym roku), zwrot dostałam. W tym roku nie będę odliczała tej ulgi, wolę się nie stresować później ich wezwaniami.
Widzicie, zawsze można się czegoś nowego nauczyć. Ja dokładnie się nie znam ale mam zasadę, że jak chodzi o urząd skarbowy to wolę pytać sto razy i brać pod uwagę najgorszą ewentualność :). Spotkalam się kiedyś z takim przypadkiem: było trzech wspólników w jednej firmie. Każdy z nich złożył wniosek o indywidualną interpretację podatkową. Problem był taki, czy można pewne wydatki potraktować jako fundusz reprezentacyjny i jego rozliczanie. Kazdy z tych wspólników dostał inną odpowiedź. Jeden mógł całość przedstawionych wydatków potraktować jako koszty reprezentacyjne, drugi tylko część a trzeci wcale. I każdy z nich musiał się dostosować do otrzymanej interpretacji. Absurd ale możliwy :)
Dlatego w razie jakichkolwiek wątpliwości najlepiej pisać wniosek o indywidualną interpretację. Jak ma się coś takiego na papierze to już nie będzie żadnego problemu. A co do ewentualnego zwrotu ulgi z odsetkami, to urząd skarbowy może wyciągnąć po to rękę w ciągu roku od końca roku ale KIEDY NADSZEDŁ TERMIN WYMAGALNOŚCI - np. zarabiasz w 2014 i rozliczasz się za rok 2014 - tu nastąpił obowiązek podatkowy. Rozliczasz się w styczniu 2015, odliczasz ulgę ale za rok 2014. Pięć lat liczone jest od końca roku 2015, czyli do 31 grudnia 2020 skarbówka może skontrolować.
Oczywiscie ze PL ma wiele do tego gdzie i jakie podatki rozlicza, poniewaz pozostajac w zwiazku malzenskim posiadajac dzieci w Polsce, ognisko domowe i centrum zyciowe nadal pozostaje w Polsce choc maz moze przebywac nawet powyzej 183 dni za granica Polski. Poza warunkiem przebywania powyzej 183 dni w roku w jakims kraju w Polsce rowniez podlegaja ocenie centrum zyciowe i ognisko domowe ktore jednoznacznie jest w PL. Maz powinien sie rozliczyc z dochodow uzyskiwanych w innym kraju w Polskim urzedzie i w razie potrzeby odporowadzic dodatkowy podatek.