Re: Mamusie i maluchy marcowo - kwietniowe 2016 cz.10
A my cały czas w szpitalu, prawdopodobnie do poniedzialku. Ale malutka czuje się dobrze, pięknie ssie, sadzi kupy itd. Aktualnie nawał, więc wspomagam się laktatorem. Dajemy radę, warunki mamy...
rozwiń
A my cały czas w szpitalu, prawdopodobnie do poniedzialku. Ale malutka czuje się dobrze, pięknie ssie, sadzi kupy itd. Aktualnie nawał, więc wspomagam się laktatorem. Dajemy radę, warunki mamy naprawdę dobre :)
Potrójna, super, że macie zdrowe bioderka, już jeden problem was ominie :)
Dziewczyny, strasznie współczuje kolek :( Ja też się ich boję i już na zapas nakupowałam różnych cudów, jak windi, delicol i bobotic. I tak czytam o waszych doświadczeniach, żeby wiedziec na przyszłość. Pauletta, fajnie, że windi pomaga na kupę. Mała już ma czasem trochę problemów, więc pewnie i u nas pójdą w ruch. Mor-ela, a wam choć trochę pomagają te enzymy (delicol czy kolaktaza)?
zobacz wątek