Odpowiadasz na:

Re: Mamusie i maluchy marcowo - kwietniowe 2016 cz.

Pauletta w następnym sezonie będziemy sobie kawkować u mnie na tarasie a dzieci będą przesiadywać w piaskownicy =) a Ty wracasz do pracy po roku? A jak reszta z Was? Wybiegacie tak daleko w... rozwiń

Pauletta w następnym sezonie będziemy sobie kawkować u mnie na tarasie a dzieci będą przesiadywać w piaskownicy =) a Ty wracasz do pracy po roku? A jak reszta z Was? Wybiegacie tak daleko w przyszłość z planami?

Mor-ela ja żyję wciąż w nieświadomości, wydaje mi się, że kolki nie istnieją, bo obaj moi chłopcy bezkolkowi.. nawet nie umiem sobie tego wyobrazić =( oby do 3 miesiąca.
Odnośnie kręgosłupów to musimy się wybrać na zbiorowy masaż. Może dadzą zniżkę grupową =p

Ostatnio gdzieś usłyszałam, że małe dzieci są nieodłącznym atrybutem matki. Atrybut zawsze kojarzył mi się pozytywnie, i tak mi jakoś to stwierdzenie utkwiło, że przestało mi przeszkadzać, że wszędzie ciągnę za sobą dwuosobowy ogon =p chociaż muszę przyznać, że wyjście do ginekologa było dla mnie naprawdę odpoczynkiem =p

Monisia mąż rzeczywiście mniej w domu bywa. Na szczęście mamy znajomego budowlańca, który.nas.trochę wręcza w pilnowaniu. Najjbardziej za Tatusiem tęskni mój Straszak. Chociaż on bardzo przeżywa tę budowę =) widział koparki, uwielbia tam jeździć i nie chce do domu wracać =)

Pisałyście o małej przestrzeni. Mnie to motywuje to sprzątania, bo bałagan robi się 10 razy szybciej i 10 raazy bardziej irytuje jaak jest ciasno. W poprzzednim mieszkaniu 76 metrow ciągle miałam bałagan, szczególnie w oddzielnej kuchni, do której nikt poza mną niee wchodzil i nie chciało mi się jej sprzątać. Teraz aneks musi być uporządkkowany bo dostaję białej gorączki. W Bojanie pewnie wrócę do starych bałaganiarskich nawyków ;)

zobacz wątek
9 lat temu
Sensimilia

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry