Re: Mamusie kwietniowe 2014 (13)
Ja jestem z okolic Pruszcza, ale bywam w Gdańsku 1-2x w tygodniu. Ja też miałam przygody... cesarka (położenie poprzeczne więc było wiadome), kolki, nietoleracja laktozy a teraz dziąsła swędzące i...
rozwiń
Ja jestem z okolic Pruszcza, ale bywam w Gdańsku 1-2x w tygodniu. Ja też miałam przygody... cesarka (położenie poprzeczne więc było wiadome), kolki, nietoleracja laktozy a teraz dziąsła swędzące i mała ma problem z wypuszczaniem bąków.
Poza tym jest ok.
Ja w sumie szybko zaczęłam chodzić po cesarce i dość sprawnie to szło (jestem jak dynamit i nie mogłabym leżeć w łóżku całymi dniami, choć czasem to wskazane pewnie by było). Minęły już 3.5 miesiąca i ja ogólnie czuję się dobrze po cesarce. Rana ładnie się zagoiła i teraz od jakiś 2 tygodni smaruję już bliznę kremem na blizny cepan.
Kilka razy próbowałam ćwiczyć, bo chcę wrócić do sylwetki sprzed ciąży. Robienie brzuszków mnie jeszcze boli niestety :(( a właśnie na wyćwiczeniu brzucha mi najbardziej zależy.
Wiele osób mi mówi, że super wyglądam i w ogóle nie wyglądam jak bym w ciąży była. Na szczęście przez ubranie nie widać, ale to co się widzi pod prysznicem samemu... to już tak dobrze nie wygląda.
Najbardziej wkurza mnie flak na brzuchu, który został, rozciągnieta skóra, która musi być wyćwiczona, żeby jakoś to ładnie wyglądało.
Ja czytalam gdzieś, że dopiero po pół roku to można zacząć biegać. Ćwiczenie zalecane jest już od 2 tygodnia po cesarce, ale oczywiście z odpowiednim dawkowaniem ćwiczeń i rodzajem ćwiczeń.
zobacz wątek