Re: Mamusie kwietniowe 2014 (13)
Kasienkas to wpadaj na kawę jak będziesz w Gdańsku;)
Zazdroszczę dziewczyny tak szybkiego powrotu do formy, gdybym jeszcze nie miała egzaminów i obrony na głowie, to może jakoś jeszcze...
rozwiń
Kasienkas to wpadaj na kawę jak będziesz w Gdańsku;)
Zazdroszczę dziewczyny tak szybkiego powrotu do formy, gdybym jeszcze nie miała egzaminów i obrony na głowie, to może jakoś jeszcze zmobilizowałabym się do ćwiczeń... No i gdybym mogła liczyć na pomoc partnera... Pracuje po 15 albo i więcej godzin dziennie, 7 dni w tygodniu a ja ciągle siedze sama i wszystko na mojej głowie :/
Mirandaja - a nie było u Was zaparć po tym syropie? Bo u nas pierwszy raz nie było przez cały dzień kupy, powiązałam to z tym syropem. Delicol niestety nie zdał u nas egzaminu. Z kropelkami czy bez i tak się darł. Dostawał Bobotic (położna stwierdziała, że działa bardziej na wyobraźnie mam;)), Espumisan 100, Dicoflor. Potem odkryłam, że mam po prostu bardzo nerwowe dziecko i jego krzyki były związane z tym, że: za mało mu leci, za dużo mu leci, nie odpowiada mu pozycja karmienia, jakiś drobny hałas wyprowadza go z równowagi a nie daj Boże rozmawiałam z kimś w trakcie karmienia... i tak 24 godziny na dobę gęga i gdera i piszczy, nie mogę odejść od niego na sekundę ;)
Aha, dziewczyny, w Carrefourze są Pampersy w promocji, te duże kartony w cenie 80 zł. I taka mała anegdota przy okazji pieluch. Mój facet nie bardzo orientował się w rozmiarach, miał pierwszy raz kupić pieluchy, dzwoni i mówi całkiem poważnie: "He? Na opakowaniu są kilogramy, ale o co chodzi? O to ile kg on zrobi do tej pieluchy?". Gdy już będziecie używać tych największych, nie czekajcie aż uzbiera się 18 kg ;D
zobacz wątek