Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 2)

Ja na l4 jestem od ok 7 tygodnia i będę już do końca. Miałam pracować do końca grudnia, początku stycznia, ale nie dałam rady. Po pierwsze, ze względu na bardzo złe samopoczucie, wymioty, nudności,... rozwiń

Ja na l4 jestem od ok 7 tygodnia i będę już do końca. Miałam pracować do końca grudnia, początku stycznia, ale nie dałam rady. Po pierwsze, ze względu na bardzo złe samopoczucie, wymioty, nudności, omdlenia, totalny brak sił. I dalej tak w sumie jest ;/ A po drugie, moja praca nie jest absolutnie adekwatna do czegokolwiek i nie warto się poświęcać. Jestem zatrudniona ogólnie mówiąc w handlu więc praca stojąco - biegająca, z ludźmi, nadgodziny i nocki, nie wspominając o dźwiganiu, noszeniu i przewalaniu kontenerów z towarem. Ahhh, zapomniałam o słupkach ze strony szanownego Pana Prezesa, które MUSIMY zrealizować i koniec.

Nie, dziękuję :)

zobacz wątek
10 lat temu
~Marynarka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry