Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 7)

Oj u nas też dzisiaj gorąco. W domu mamy 29 stopni a do tego wiatrak mi padł i nie miałam siły jechać po nowy:( Jutro pojadę. choć w poniedziałek ma być już 20 stopni tylko.
Mąż zorganizował... rozwiń

Oj u nas też dzisiaj gorąco. W domu mamy 29 stopni a do tego wiatrak mi padł i nie miałam siły jechać po nowy:( Jutro pojadę. choć w poniedziałek ma być już 20 stopni tylko.
Mąż zorganizował dzisiaj młodej basen na tarasie. Ta cała zachwycona. Byli też na chwile nad jeziorem więc oni się nie przegrzali. za to moje nogi wyglądają masakryczne mimo moczenia w zimnej wodzie. miałam już nawet pomysł żeby wsadzić je do lodu....Bolą mnie strasznie, przez to nie mam siły nic robić.

Ja też jestem ciekawa jak młoda zareaguje na brata. niby się cieszy, niby czeka, gada do brzucha że kocha go najbardziej na świecie no ale wiadomo, różnie to może być.

Za to ostatnio koleżanka podpowiedziała mi żeby nagrać pierwsze spotkanie rodzeństwa. Ponoć u nich mina starszaka na młodszego była bezbłędna i cieszy się że ma taka pamiątkę. muszę to zrobić:)

zobacz wątek
9 lat temu
nyzosia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry