Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 7)
Malaniunia trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści , to już DZIŚ :) !!
Ja mam rodziców i teściów prawie 300 km od Trójmiasta i bardzo ubolewam nad tym :( póki dziecka nie było to...
rozwiń
Malaniunia trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści , to już DZIŚ :) !!
Ja mam rodziców i teściów prawie 300 km od Trójmiasta i bardzo ubolewam nad tym :( póki dziecka nie było to się tak nie odczuwało, bo codziennie na telefonie także kontakt bieżący, ale jak pojawiła się córcia to brakuje pomocy choć czasem na godzinkę czy dwie... a teraz jak będzie drugie to już w ogóle . I tak w miarę możliwości jeździmy dość często, bo ja to tęsknie potwornie :)
zobacz wątek