Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2013 (6)
Hej a ja się nie zgadzam.Uważam ze wystarczy mieć dobrego ginekologa na ndz i masz wszystkie badanią na kasę chorych i nie trzeba wydawać.Trzeba być tylko zorientowanym. Poza tym lekarz lekarzowi...
rozwiń
Hej a ja się nie zgadzam.Uważam ze wystarczy mieć dobrego ginekologa na ndz i masz wszystkie badanią na kasę chorych i nie trzeba wydawać.Trzeba być tylko zorientowanym. Poza tym lekarz lekarzowi nie równy. Dobrze wiem ,bo mieszkałam kiedyś w mniejszym miejsce i wiem co to byli za specjaliści od siedmiu boleści i tak samo jest w trójmieście. Ale każdy m swój wybór i chodzi do kogo chce .A badanią robi się po to,by pewne choroby wylefczyć jeszCze w lonie matki albo krótko po urodzeniu.Ja jestem akurat z branży medycznej i uważam ze Polacy sa zacofani,boją się profilAktyki i nie potrafią korzystać z dobrodziejstw medycyny.I nie trzeba naprawde chodzic prywatnie,wystarczy pomyśleć i poczytac neta,a da radę robić badanią nie wydając swojej kasy.
Mój mąż jest przykładem na to jak kiedyś nie było usg i nie robiono dzieciom badań.Urodził się w 36tyg,i przy plakaniuvntensywnum siniał,lekarze nie wiedzieli dlaczego,mówili ze to przez wcześniastwo. Jak miał dwavlata wyszło ze ma dziurę nad aorta.Całee dzieciństwo nie mógł grać w piłkę,biegac bo jest chory a tego nikt nie chciał wylecZyć tej jego dziurybali się ryzyka operacji na otwartym sercu. Dopiero 5lat temu zrobili mu zabieg przez rękę a nie serce,w znieczuleniu miejscowym i to wyliczyli. Minelo 25lat i dopiero lekarze umieli bezpieczne wyleczyć jego chorobę z łona matki .
A dziś te chorobe diagnozuje się w 20tyg ciazy na usg genetycZnym i leczy się ja bardzo łatwo podając leki matce. Więc nie mów mi tianerra,żebadania nie maJą znaczenia.
Cale szczęście niech każdy robi co chce.
zobacz wątek