Dzięki, póki co nadal niewiadomo co jest grane. Mocz musimy powtórzyć, bo lekarce coś tam się nie podoba. No i podejrzewa nietolerancje laktozy, więc bierzemy teraz delicol przed każdym...
rozwiń
Dzięki, póki co nadal niewiadomo co jest grane. Mocz musimy powtórzyć, bo lekarce coś tam się nie podoba. No i podejrzewa nietolerancje laktozy, więc bierzemy teraz delicol przed każdym karmieniem. Za tydzień znów do lekarza. I tak to leci. Faktycznie z małym dzieckiem dużo tych wizyt, szczepionek itp. ;)
zobacz wątek